~ napisał(a): Przepytajcie NAUCZYCIELI,którzy brali udział w Edukacji i wszystko będzie jasne.
Przede wszystkim pytanie czy ta pani ma uprawnienia pedagogiczne z punktu widzenia dydaktyki szeroko pojętej. Skoro mowa o edukacji, a sztuka filmowa dotyka wszystkich płaszczyzn życia to bezwzględnie naleźy wziąć to pod uwagę. Nie dziwie się zatem, że cześć nauczycieli i uczni zrezygnowałlli z tzw. Edukacji. Czytam czasem felietony tej pani i raczej nie chciałbym, aby uczyła.moje dziecko. Szyderstwem i kaboną świat można zmienić tylko na gorsze.