~... napisał(a): Teraz nawet gwarancja nic nie znaczy,bo można i to jakoś obejść jak się chce,(...)tylko szkoda że tak wielu jak po forum widać!
O
Mylisz się i to bardzo skoro tak sądzisz. W Bolesławcu jest taki ktoś jak Pan
Waldemar Sawicki i jest to Rzecznik Praw Konsumenckich podaje
jego nr 757351834. Ja juz Dzwonilam do tego Pana i wiem jakie mam prawo
pomimo ze też kupiłam sprzęt używamy. I powiem jedno nie daru
je temu panu ze sklepu GS
~ napisał(a): I właśnie dzięki takim ludziom , ta Polska' nigdy się nie zmieni,jak każdy to tak będzie tłumaczył,bo tak już jest.
Tacy oszuści będą zawsze, dopóki znajdą sie (...), co kupią rzeczy ze śmietnika za niebagatelne pieniądze. Jak mieli 1500 zł na raz, to i by dozbierali na 4 tys. Chytry dwa razy traci, jest takie mądre przysłowie.
~hehe napisał(a): No to macie siano widze, aż za dużo... ja mam używane opony do STARA jakby ktoś chciał, chętnie puszcze w obieg za 1200 zł. Zapraszam, u mnie w stu procentach sprawne... Tylko zeby nie było pozniej gadania jak z tym jedzeniem na balkonie "Gosciu nas zwodzil dwa miesiace ale na szczęście miałem taczke w szopie to gips przez dwa miesiące jakoś woziłem" Pamiętaj jak sie naciąłeś w życiu na dziadostwo... każdy kupiec szuka okazji a każdy handlarz szuka frajera. :) Skup sie to jest Polska. Pozdrawiam.
Oszukani czyli my.
Wcale nie uważam,że kupowanie używanego sprzętu jest frajerstwem-frajerem jestes Ty bo pojdziesz i kupisz nowe zrobione w Chinach za miske ryżu.
Frajerem jest też ten ,który nam to badziewie sprzedał bo myśli,że przytulił pare złotych na lewo i jest GIT!!!
Niestety popłynie frajer za naprawe, transport,i wszystkie inne koszty zwiazane z nieudanym zakupem,bo jak juz ktos zauwazyl wczesniej mam sianko na to zeby zgnoic to scierwo które robi brzydkie kupy na mój koszt.
dziekuje za numer do rzecznika praw napewno skorzystam i zapraszam innych poszkodowanych do kontaktu(pozostawiajcie maile) zeby wspolnie wycisnac niewygodnego pryszcza z dupy zwanej spoleczenstwem:)
~ napisał(a): Jak kupujesz w szemranych miejscach od szemranych sprzedawczyków to nie miej pretensji, że sprzedali ci g.,no. Jakbyś kupił towar w oficjalnym sklepie, to chroniłoby Ciebie prawo rękojmi.
Prawo rękojmi dotyczy też sprzętów używanych.
Jak nie wiesz to nie śmieć mi tutaj bo szukam ludzi w podobnej sytuacji jak moja a nie mądrali co tylko potrafią (...)
Zapraszam do kontaktu osoby,których to dotyczy a reszcie serdecznie dziękuję za nic niewarte wypociny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
~Oszukani niezalogowany 27 kwietnia 2013r. o 16:43
~ napisał(a):
~ napisał(a): Jak kupujesz w szemranych miejscach od szemranych sprzedawczyków to nie miej pretensji, że sprzedali ci g.,no. Jakbyś kupił towar w oficjalnym sklepie, to chroniłoby Ciebie prawo rękojmi.
Od dawna nie ma takiego prawa, słowo "rękojmia" wyszło już dawno z użycia.
Tak czy owak w takich miejscach kupuje się towary używane i pewnie gość sam nie wiedział co sprzedaje i w jakim stanie. Normalna rzecz.
Wiedział,bo przy tym grzebał był serwisant wszystko opisał.
Pralkę sam rozkręciłem i znalazłem kilka przeróbek "POLSKIEGO FACHOWCA" naprawa polegała na uruchomieniu na tyle żeby zdążyło wyjść za drzwi.
~wygrałem z media markt w legnicy niezalogowany 27 kwietnia 2013r. o 18:57
szanowni państwo , w naszym kraju nie ma już takiego czegoś jak gwarancja, owszem przeszedłem długą drogę od p. Sawickiego aż po salę sądową, i wygrałem sprawę po aż 3 latach ze sklepem - nie dla idiotów, pomimo iż telewizor był na gwarancji i był zepsuty sklep i jego serwis twierdził że nie widzi usterki, zatem po drodze właśnie trawiłem do rzecznika , potem inspekcja handlowa we wrocławiu ( beznadzieja nie wiem po co ten urząd jest ) a następnie na własny koszt wykonałem ekspertyzę niezależnego rzeczoznawcy koszt 1500 zł, ale sklep powołał swojego rzeczoznawcę - biegłego sądowego i poległ. tak więc sprawę wygrałem ale droga dłuuuga i męcząca aż 3 lata.
tak właśnie w Polsce jest - dziki kraj !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
~Oszukani niezalogowany 27 kwietnia 2013r. o 19:10
~wygrałem z media markt w legnicy napisał(a): szanowni państwo , w naszym kraju nie ma już takiego czegoś jak gwarancja, owszem przeszedłem długą drogę od p. Sawickiego aż po salę sądową, i wygrałem sprawę po aż 3 latach ze sklepem - nie dla idiotów, pomimo iż telewizor był na gwarancji i był zepsuty sklep i jego serwis twierdził że nie widzi usterki, zatem po drodze właśnie trawiłem do rzecznika , potem inspekcja handlowa we wrocławiu ( beznadzieja nie wiem po co ten urząd jest ) a następnie na własny koszt wykonałem ekspertyzę niezależnego rzeczoznawcy koszt 1500 zł, ale sklep powołał swojego rzeczoznawcę - biegłego sądowego i poległ. tak więc sprawę wygrałem ale droga dłuuuga i męcząca aż 3 lata.
tak właśnie w Polsce jest - dziki kraj !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A że Polska to dziki kraj, w pełni się zgadzam dlatego trzeba z tym walczyć jak sie da i gratuluje wytrwałości:)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
