Takanuva napisał(a):~ napisał(a): Nigdzie na świecie Kościół nie wystawia faktur ani paragonów!
Myślisz, że jesteś mądrzejszy od całego świata?
Ja wiem, ty się domyśl odpowiedzi ;)
Na pewno jestem głupszy od Ciebie. :)
~ napisał(a):~Marta napisał(a): Moja mama też pracuje od poniedziałku do soboty (od 10 do 18) i dla niej niekiedy niedziela jest dniem na zakupy np. ubrań. Ja jako studentka pracująca w weekendy w sklepie wolę, żeby niedziela była pracująca.kiedyś w niedzielę wszystko było zamknięte i jakoś znalazło się czas na zakupy,w sobotę czynne sklepy były do 14 ,niedziela była dla rodziny ;)
~Marta napisał(a): Szkoda tylko, że nikt nie pisze z tej drugiej strony. Jestem studentką, pracuję w weekendy. I chcę mieć pracę w niedzielę. Będę pracować=będę więcej zarabiać. Proste. Po studiach też mogę pracować w niedziele.
~Marta napisał(a): ok:) chodzi mi o to, że większość wyznaje zasadę: "jak śmiesz. dzieci cierpią, bo ich rodzice pracują. to straszne. spójrz w oczy pani pracującej w niedzielę". Moi rodzice pracowali w niedziele i ja jakoś żyję-ba, nawet jestem w miarę normalna
;P