w Polsce niestety jeszcze długo będzie obowiaywał obraz ojca przychodzącego z pracy (jeśli ją ma wogóle ;) ) ,zasiadającego z butlą piwa przed telewizorem i warczącego na dzieciaki że mają być cicho bo tata zmęczony.
Obraz matki to wiecznie zmeczona ,obładowana zakupami ( tymi z owadziego marketu też !)spocona od garów z gotowaną zupą kobieta - w jednej ręce trzymająca chochle w drugiej zaś najmłodsze z pacholąt....
Z drugiej strony ....jakby sie kojarzyła naklejka faceta z dzieckiem za ręke......nawet z jedną nogą ....;)

racja...racja.w dzień matki i ojca słyszałem tylko o mamusiach a na dodatek córka podeszła i tato daj kase bo mamie trzeba kupić prezent....sobie myślę no tak baby z tą kasą to już mają od urodzenia...daj,daj....mało,mało.również jeżeli chodzi o magiczne słowa wyprowadzające je z równowagi...u mnie jest słowo -piwo i mecz.boże co one z tym mają ,przecież takie piwo czy taki mecz były sa i będą.ciężko bo ciężko ale jakoś potrafię zeozumieć ich wariactwo na temat m jak miłość,dlaczego ja,kto mi zrobił dziecki i takie tam propozycje programowe w najlepszym czasie antenowym i tylko po to by nasze dzieci poznały prawdziwe życie.ale jest jeden dzień w miesiącu gdzie drażliwość słów mecz i piwo im się wyłącza-dzień wypłaty...choć i to już co raz rzadziej bo te wypłaty są takie jakieś coraz mniej adekwatne do cen,a zwłaszcza cen związanych z produktami bez których kobita nie może żyć...takich jak -pazurki-bo przecież jak nie ma nich palemek wielkanocnych wymalowanych,diamentów po przyklejonych to chodzą chore i wydaje im się że bez tego mają stare żółto-smierdzące paluchy,obstrzępione paznokcie.to są samczyce ....one kiedyś musiały nas nawiedzić innej planety,nie wiedząc że faceci to często mali chłopcy lubiący się pobawić swoimi samochodzikami,zagrać w bilarda,skleić modelik i zbierać znaczki......chociaż się czymś interesują i nie tylko sobą ,bo w potrzebie koledze postawią piwo,czy zastąpią go ja wyjeżdża w delegacje.

Legwan :)
Kobieta i mężczyzna, to myślenie na dwa różne sposoby. Sukcesem są kompromisy:)

tak sie zastanawiam :D czym się chłoipe przejmujesz :) teoretycznie baba w spodniach też nei mogłaby tam zaparkowac :)

Kiedyś w Carrfour, miałem przepadek z kasa pierwszeństwa z kilkumiesięcznym bobasem. Udałem się do owej kasy przeprosiłem czekających ludzi i poprosiłem o pierwszeństwo. Najpierw nasłuchałem się od kobiet stojących przy kasie ( bez bobasów), że to jest kasa dla matek z dzieckiem, że to niesprawiedliwe etc. Pani w kasie nie za bardzo wiedziała jak się zachować w pierwszej odruchu potwierdziła iż tabliczka mówi o pierwszeństwie kobiet z dziećmi, dopiero moja interwencja w obsłudze klienta oraz na infolinii sieci, zaskutkowałą obsługą poza kolejnością zgodnie z piktogramem.

Wybrałem się z dzieckiem do Zoo we Wrocławiu - okazało się że miejsce do przewinięcia dziecka jest w damskim WC ..... Nie zrażając się tym przewinąłem tam syna ... miny kobiet wychodzących z kabin .. bezcenne :)

Smutne ale prawdziwe :) -taka mentalność polaków :|

~ napisał(a): tak sie zastanawiam :D czym się chłoipe przejmujesz :) teoretycznie baba w spodniach też nei mogłaby tam zaparkowac :)

z dwiema nogami zapomniałeś dodać heheh :| :D