~Fatboy napisał(a): Nobla dla Pana zdrowego!!! Grubasy i tłuściochy, nadeszła rewolucja, nasze złe odżywianie nie ma aż tak wielkiego negatywnego wpływu na nasze zdrowie jak nam wciskali. To nie 70%, ani 60%, a jedynie 45% wg naszego intelektualisty! Zatem pędzikiem na fast fooda, bez zadręczania się!!![img=1376821308_rb2ysyk.jpg]
I się zaczęło :) 45 % żywienia nie żarcie gów... z betonu. Grubasy i tłuściochy jak wyżej nazwał Was Fatboy:) Chodzi o jakość ... hamburger tradycyjny a hamburger z łososiem np, chodzi o tłuszcze omega 6 i 9 które propolcjonalnie do siebie mogą przechodzić w tłuszcze nasycone a więc te ZŁE !!! Aktywność - jakość (trening interwałowy a trening wyjść na 15 min 3 x dziennie - oczywiście to drugie to śmiech a nie trening) oto w tym chodzi jakość. Nie hot dog na Orlenie tylko chociabz kanapka y moyyarella i ogórkiem również z ORLENU jest zmiana ? jest jakość ? Nie smażenie ale gotowanie - jest różnica? nie samo żywienie w żywieniu ale i sama obróbka termiczna posiłku jest ważna. Ale aktywność najważniejsza ponieważ mięśnie mają skłonność do atrofi czyli zaniku tkanki mięśniowej. U ciebie to już jest ale za to jest się pewnie czym pochwalić w tłuszczyku:) Żart...