~ napisał(a): Im więcej ludzie oszczędzaja, tym bardziej drożeje prąd.

Słuszna uwaga :) i jednocześnie absurd :D

Nie wiem , czy Wam już mówiłem o pieniądzu fiducjarnym ?

Jeśli miałbym odpowiedzieć na pytanie zawarte w tytule tematu ...hmm ... wyłączyć , szczególnie TV-programator, lodówkę zostawić , żarcie jest potrzebne.

Wszystko drożeje, prąd nie chce być wyalienowany :D

Ja robiłem pomiary watomierzem i są rzeczy, na których warto prąd oszczędzać, jak i te w których szybciej padnie włącznik od pstrykania niż zaoszczędzimy parę złotych.

Warto wyłączać/oszczędzać:
-TV
-oświetlenie halogenowe, żarówkowe
-komputer PC
-domykać lodówkę, nie wkładać ciepłych rzeczy
-piekarnik elektryczny
-gotować tyle wody, ile potrzeba + mały zapas, żeby na pewno nie brakło
-wszelkie ogrzewanie elektryczne (włącznie z grzaniem wody)
-pralka (używać krótszych programów, prać w możliwie niższych temperaturach)
-zmywarka (włączać tylko przy pełnym wypełnieniu)
-drukarki laserowe
-wzmacniacze (mimo ściszenia potrafią pobierać nawet 50% pełnej mocy)

Niezbyt warto:
-oświetlenie LED
-sprzęty w trybie czuwania (nowe mają znikome zużycie, dopiero 20-letnie ciągną prąd)
-świetlówki energooszczędne (pstrykanie co chwilę)
-mikrofalówka (zwykle wydajna na dużej mocy)
-laptopy
-telefony
-routery
-zegary