virgo napisał(a): Panowie... To Wy trzymacie w dłoniach cały świat !! To od Was zależy jak bardzo będzie on zaludniony.
Hmmm…
Plemniki mają bardzo długą i ciężką drogę (pełną przeszkód), żeby wreszcie jeden z nich – najsilniejszy i najlepszy zapłodnił komórkę jajową.
Drugi raz problem pojawia się, gdy organizm matki zaczyna wytwarzać przeciwciała wobec zarodka zagnieżdżonego w macicy !
Rozpoznaje zarodek jako ciało obce, bo zawiera przecież 50% materiału genetycznego ojca (patrz mejoza). Dobrze, że krew matki i zarodka się nie miesza.
Virgo, pewnie masz rację z tym „zaludnieniem” !
Organizm kobiety podczas owulacji wytwarza
tylko jedną komórkę jajową, a mężczyzna wytwarza
miliony plemników !
Nie napiszę, z czym kojarzy mi się ta milionowa „ produkcja” :D:D
Zamieszczę jedno z moich ulubionych zdjęć z gametami w „roli głównej” ! :)
Nie znalazłam... :( mam na papierze, ale skanować dzisiaj nie będę.
Wkleję dwa inne:
[img=1380223664_0k8bqb9.jpg]
Zastanawia się, czy warto ?!
[img=1380223732_lpkogyi.jpg]
Zwycięzca w trakcie przebijania błony ochronnej !
Zaraz będzie zygota :):)