duszek75 napisał(a): To,co się dzieje w Gimnazjum w Iwinach powoli zakrawa na skandal.Dzień w dzień są tam popełniane przestępstwa a szanowna dyrekcja każe podać sobie rączki dzieciom, sądząc,że to załatwi sprawę.Nie szanowna dyrekcjo-czas wziąść się w garść i niektóre zdarzenia podać do właściwych organów aby zajęły się sprawcami!!!Bo jeżeli zabawa w kopanie w szatni w kilku na jednego nie jest przęstępstwem,bo jeżeli wbijanie długopisów jak w znanej grze noża w różne części ciała z uszkodzeniem częsci ciała nie jest przęstępstwem ściganym z urzędu,to kto stanie w obronie niewinnych uczni.Dwóch uczni z uszkodzeniami ciała w jeden dzień???Na zgłaszane problemy nie można reagować tylko rozmową, po której śmieją się "nicponie" pod nosem :> Tu potrzeba stanowczych działań a nie ukrywania zdarzeń,bo za chwilę dojdzie do tragedii i potem szanowna Dyrekcja powie,że nie znała problemu :P
polecam powtórkę odmiany p/przypadki rzeczownika "uczniowie":
Mianownik (kto? co?): uczniowie
Dopelniacz (kogo? czego?): Nie lubię uczniów
Celownik (komu? czemu?): Przygladam się uczniom
Biernik (kogo? co?): Lubię uczniów
Narzednik (z kim? z czym?): Rozmawiam z uczniami
Miejscownik (o kim? o czym?): Rozmawiam o uczniach
Wolacz: Hej uczniowie!