~NarzeczonaŚmierci napisał(a): Opowiem wam co mi się przydarzyło jak szukałem pracy.POjechałem do pewnej firmy niedużej transportowej 3auta. p- to rzekomy pracodawca.ja to ja.Rozmowa ja- ile zarobie? p-12% ja-a od jakiej sumy?p-a pan to chce pracować?ja-te 12% to od jakiej sumy?p-no to chce pan pracować czy nie?ja-tak ale nie za darmo musze wiedzieć od jakiego przerobu?p-XXXX ojro i 12% z tego to wypłata.ja-myśle nie jest tak żle.Ale po przemyśleniu wracam do nich i znowu pytam.Wnioski:okazało się że to wychodzi 2510pln bo ta suma to brutto a naliczają od netto o czym w pierwszej rozmowie nie powiedzieli.i tak wyjazd w niedziele w nocy cały tydz w kabinie jazda w nocy za 2510pln.Po pierwszej rozmowie zadzwonili że mnie mogą zatrudnić ale po drugiej rozmowie cisza i nowe ogłoszenia.bo ja mam tyrać a nie dociekać ile zarobie.nic dziwnego że jest u nich rotacja co 2 miesiące.i ciągle szukają kierowców.I co wy na to.Przestrzegam wszystkich którzy szukają pracy w tym padole pytajcie o wszystko po 10 razy nie bójcie się tych pseudo pracodawców co tylko chcą was wykorzystać i okraść.
~Jaśko napisał(a): Wiedz, że lepszy uczciwy człowiek po zawodówce niż złodziej z doktoratem.
~ napisał(a): ...o większość złotych za godzinę tegoż robola idzię na pensję dla milonów urzędasów bez zawodu.ci umysłowi co potrafią czym kolwiek kierować już dawno nie ma w naszym kraju...można wymieniać od samej góry,od takich co ich niby na zegarek nie stać....,(..).
w moich rękach mój fach,to moje narzędzie pracy ,do tej ręki dostaję 5,30 netto za godzinę...niestety nie euro i dobrze bo by było 1,30.