~mir.ko napisał(a): a niby to nie prawda ze mamy ponad 90 % katolików :) a tu boleslawieckie swiateczne trzesienie
a co ma ta cała przedświąteczna gonitwa wspólnego z wiarą ? chyba niewiele
znam wiele osób niewierzących, czy też wierzących nie praktykujących, ale obchodzących Święta, bo to hm.. fajne, bo rodzina obchodzi, więc i ja się dołączę itd., itp.
a ten podły przedświąteczny nastrój, bo o depresji lepiej tutaj nie mówmy, bierze się głównie z tego, że właśnie w tym okresie ludzie uświadamiają sobie jak są samotni, że nie mają z kim spędzić tych świątecznych dni. bo przecież to święta przede wszystkim rodzinne. co komu po najwspanialszych prezentach czy suto zastawionym stole, jak nie będzie z kim przy nim usiąść lub po prostu zabraknie tej jednej najważniejszej ukochanej osoby...
a to czy ktoś ma czyste okna, czy brudne, czy kupił karpia za 8.99 czy 8,89, to chyba naprawdę jest bez znaczenia ;-)
radzę trochę zwolnić, wyluzować i cieszyć się obecnością bliskich, jeżeli macie to szczęście mieć ich przy sobie :-)