~zaqwerty napisał(a):
Zauważyli gdzieś nabój więc ktoś kto ma broń lub amunicję bez zezwolenia to już popełnia przestępstwo dlatego Policjanci dokonali przeszukania na legitymację. Jakby sobie poszli po nakaz to sprawca zatarłby już ślady przestępstwa i pozbył się dowodów. Widzisz, nie Państwo policyjne tylko Kodeks Postępowania Karnego... Nie było trudne, no nie?
Co ma Kodeks Karny do państwa policyjnego?
Państwo policyjne też ma kodeks karny.
Jak zauważyli nabój bez zezwolenia to się gościa zabiera na komendę i później załatwia dokumenty do przeszukania. Jak ma się dokumenty to się idzie i przeszukuje.
Trudne? Nie.
Dla mnie to jest państwo policyjne, już za sam fakt istnienia "pozwolenia na amunicję".
Co nam po samej amunicji bez broni?
To jest właśnie ta różnica której nie dostrzegasz.
Przeszukanie na legitymację? :D
Wejdą ci kiedyś, przeszukają, nic nie znajdą i sobie pójdą.
Ale weszli na legitymację i to pewnie cię zaspokoi ;)
O podsłuchach osób prywatnych nie wspomnę, ale to też pewnie zgodne z Kodeksem Karnym i nie ma co płakać. Posłuchają sobie i sobie pójdą. Co za problem :D