Ale ścierwomedja trąbią , że benzyna w Polsce jeszcze nigdy nie była tak tania :|

Nie wszystko co prywatne jest boskie i nie wszystko co państwowe jest be. Te 8 tys. od razu unormuje gospodarkę, albowiem ocenia się , że w polskiej gospodarce w celu utrzymania płynności brakuje fizycznie kilku bilionów złotych.
To co Izka , może jednak odrobina planowania a la Keyns ? :D

Jakby tak policzyć , przeanalizować to i owo ..to te 8 tys.zł brutto jest mozliwe. :P I wcale nie tak głupie :> Chleb może być w tej cenie , w jakiej jest...Przeanalizujcie tak z grubsza , ceny produkcji , ceny usług , ceny płodów rolnych. Wiecie ile otrzymuje hodowca bydła za 1 litr mleka? 1,10 złotych !! A ile konsument płaci ?? Nie piszcie ,że róznica to podatki .Bo to nie podatki. Pobawcie się w ten sposób. tys, brutto to akurat możliwe.
Kominy płacowe są u nas oooogrooomne i bardzo często nieuzasadnione.

No jeśli o podatkach mowa , to sama idea Vat pochodzi z piekła. Ale jakiekolwiek radykalne zmiany w systemie podatkowym , to nie jest sprawa dla " miłościwie nam panujących ". Ta banda przyspawanych mydli nam oczy o konieczności płacenia podatku na emerytów i służbę zdrowia , odwołując się w ten sposób do ludzkiego miłosierdzia , a przy okazji , używając młodzieżowego slangu " przycinają " ile wlezie. Niestety pomysł Fobicznego nawet gdybyśmy zebrali milion podpisów , zdechnie w sejmowej zamrażarce. A będzie tak dlatego , ponieważ "świecznik" z Narodem nic wspólnego nie ma. Niemniej jednak warto szerzyć intelektualny bunt , być może następne pokolenie Polaków i Polek , napasione zachodnim dobrobytem zrozumie , że Ojczyzna umiera.

Panna, Keynesa miałeś właśnie w ratowaniu banków w Stanach :D
Czyżbyś wtopił na zmianie stawek VAT na budowlance po wejściu do UE?

Virgo, a ile zostało dużych spółek Skarbu Państwa, gdzie byłaby możliwość ingerencji w kominy płacowe ? :
http://www.pulshr.pl/wynagrodzenia/oto-10-najlepiej-zarabiajacych-prezesow-spolek-skarbu-panstwa,21032.html

W firmach prywatnych, zwłaszcza zagranicznych, to sobie można palcem w bucie kiwnąć. Jeżeli nie osiągną określonego zysku, to się zwiną, a bezrobocie zostanie.
:)

Pannazdzieckiem napisał(a): No jeśli o podatkach mowa , to sama idea Vat pochodzi z piekła.(...) Niestety pomysł Fobicznego nawet gdybyśmy zebrali milion podpisów , zdechnie w sejmowej zamrażarce. A będzie tak dlatego , ponieważ "świecznik" z Narodem nic wspólnego nie ma. Niemniej jednak warto szerzyć intelektualny bunt ,

Autor podatku vat - Witold Modzelewski ( nie ma nic wspólnego z Karolem !! )już kilkanaście lat temu starał się tłumaczyc to swoje "dzieło". Jednak ono przynosi korzysci , więc jest przydatne.Wiadomo komu. Co do pomysłu Fobicznego - nie jest on beznadziejny. Tylko nie milion podpisów , a przynajmnie 7 milionów ! Niech świecznik pojmie , że naród potrafi się zjednoczyć nawet w dobie "dobrobytu i demokaracji" ;) Tylko czy my stanowimy o sobie ?


Dopisane 28.12.2014r. o godz. 21:11:

~Iza napisał(a):
Virgo, a ile zostało dużych spółek Skarbu Państwa, gdzie byłaby możliwość ingerencji w kominy płacowe ? :

:)

Izo , dobry link , dobrze napisane. Jednak to tylko część sprawy. Policzyłas ile mamy choćby tylko w warszawce ministerstw a ile w nich dyrektorów ? jedno ministerstwo albo twór o randze ministerstwa ma conajmniej 10 dyrektorów! Wiesz za jaką kasę ? A ich zastępcy ? Itd...itp...naród nawet o tym nie ma pojecia...
Wiesz ilu jest tam urzędników w komórkach prawnych ? Czy zawsze potrzebni ? To wszystko to góra..góra wyższa od Czomolungmy

~Iza napisał(a): Panna, Keynesa miałeś właśnie w ratowaniu banków w Stanach :D

Pieprzysz Droga Arystokratko :*. Filozofia Keynesa to rozwój strukturalno - gospodarczy społeczeństw . Dofinansowywanie " za dużych , żeby upaść" przez Amerykańską biedotę , to filozofia Friedmana właśnie . System przecież Nobla mu przyznał :) Qurcze zastanawiam się , jak to się stało , że czarne jest białym, i na odwrót. Może to kwestia "szkolenia" , bo wykształcenie , to coś zupełnie innego :D

Chciałbyś :D
Milton Friedman zmarł w 2006r. ,jakoś przed kryzysem, a interwencjonizm państwowy finansowany z podatków , m.in. na ratowanie upadających firm,to przypadkiem nie jest keynesizm, a pieniądz papierowy - aby rozkręcić popyt to skąd? Liberalizm ma inny "grzech" - swobodny przepływ kapitału, czyli maszeruje tam, gdzie może najwięcej zarobić :D
:)

Gra rynkowa , podobnie jak tej świętej pamięci Milton ( oby już nigdy więcej na tej nieszczęśliwej Planecie się nie pojawił ... Ciebie prosimy , wysłuchaj nas Panie ! ) to umarlaka fikcja. A po co mamy rozkręcać popyt ? Czyż nie wystarczy Ci Miłość , dach nad głową , trochę żarcia i szacunek kochanej i kochającej Istoty ... oraz tych takich , malutkich szkodniczków , co to ...ją w gacie ? :)

Czyżbyś wywodziła się z Raptylianów , Droga Arystokratko ? :)

Zastosowana autokorekta