skorn napisał(a):
Tak jak wszystkim tęskniącym do prl-u. Wtedy za takich myślało państwo, dziś w czasach społeczeństwa obywatelskiego, gdy jest w końcu możliwość dokonywania zmian i wpływania na rzeczywistośc bez konsekwencji ze strony "aparatu władzy", starym pierdzielom zostaje tylko marudzenie.replica watches uk
replica watches
skroniu ty nie pojmujesz swiata. w afrycena pustyni tez maja plazmy komorki i mercedesy. polakom nie jest teskno za prl-em. polakom jest przykro, ze to co zbudowalo wczesniejsze pokolenie zostalo rozkradzione. oni budowali polske w jakiej zyli z zapalem, wszystkie zielence przy blokach kondradzkich zostaly zbudowane w czynie spolecznym, budowano swietlice i drogi w czynach. oni to budowali dla swoich dzieci a lekko nie mieli.
dzisiaj nie mamy zadnej mozliwosci dokonywania jakichkolwiek zmian bo wszystko co nam zostawilo poprzednie pokolenie puscilismy z dymem. nie mamy nawet narzedzi aby cos zmienic.
swiadomie wybieramy sobie zlodziei, ktory nas okradaja i przy okazji przetrzepuja doopinke. nie wolno tobie porownywac lat 80-tych z okresu plr-u bo to byl okres demontowania prl-u finansowany i wspierany z zachodu. czyli te 9 lat bylo okresem przejsciowym dla czlonkow pzpr-u, zmiana systemu i zabezpieczenie dla czlonkow partii i elity solidarnosci majatku panstwowego. niemozliwym bylo dokonania tego bez rozbicia narodu, ktory byl za czasow prl-u jednym narodem. wszystkie partie polityczne obecne maja swoje korzenie w pzpr, niezaleznie od tego jak sie nazywaja i jak czesto powstaja nowe. bez tzw. elity politycznej nie mozna uprawiac polityki a elite tworzyla pzpr wylapujac najzdolniejszych polakow.
nie myl prl-u z pzpr-em bo prl to wszycy polacy a pzpr to czesc polityczna, przewaznie karierowicze i zlodzieje.