~xx napisał(a): Tiry na Komuny Paryskiej? Ciekawe gdzie i kiedy... Co do prędkości motocyklisty nic nie powiem bo mnie tam nie było i nie widziałem. Prawda jest taka ze wyjeżdżając z podporządkowywanej każdy ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa przejazdu i nawet jak motocyklista jechał szybko to nikt mi nie powie ze jest niewidzialny...!!! Ale oczywiście wina motocyklisty... jak zawsze, a po mieście jeżdżą takie święte krowy i nie patrzą bo po co. Powrotu do zdrowia
nie jestem motocyklistą ale jak widze jak niektóre paniusie w szpilach jezdżą tymi osobówkami to brak słów ,ostatnio taka paniusia cofa autem pod marketem i ciśnie ostro na mnie dobrze że zdążyłem ją strąbić ale i tak musneła mi auto zdeżakiem i wysiada i mów ja pana auta nie dotkłam bo mam czujniki cofania i wezcie to ogarnijcie ,bo po co lusterka używać ,tak że nie wińcie motocyklistów bo nie zawsze to ich wina.
~swiadek napisał(a): Debilnie to zachowala sie kobieta, ktora wymusila pierszenstwo i omal nie zabila motocyklisty. Po tym jeszcze udawala uraz kregoslupa gdzie jej auto zostalo tylko zarysowane. Suka chciala wymusic odszkodowanie. I jeszcze blokowala karetke przez 40 minut gdzie mogla komus innemu uratowac zycie. Ludzie nie bylo was tam to nie piszcie bzdur.
Świadek a widzialeś jak kolega jechał jak wariat na jednym kole a kobieta wyjezdzajac miala drzewo z lewej str i pedzącego wariata mogła nie zauważyć.Tam są 3 szkoły i ograniczenie do 40 jakby jechal 40 by mu sie nic nie stalo i nie przesunałby auta .Ciekawe co byłoby jakby dziecko weszlo na jezdnie wracające ze szkoły ,też była by wina dziecka.
Nie wiem czy ktoś zauważył,że mało brakowało a doszłoby do jeszcze jednego wypadku jak następny motocyklista jadący chyba do kolegi mało co nie wbił się w straż pożarną wezwaną do wypadku.W ostatniej chwili udało mu się wyhamować.
"W piątek, 19 września 2014r., na ulicy Dolne Młyny w Bolesławcu doszło do tragicznego w skutkach wypadku, gdy kierująca samochodem osobowym Mercedes nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu ulicą Dolne Młyny motocykliście."
Z całym szacunkiem, ale nóż się w kieszeni otwiera jak się to czyta: "prawidłowo jadącemu ulicą Dolne Młyny motocykliście."
Kiedy on prawidłowo jechał tą ulicą? Dziś czy może kiedy indziej bo zawsze co się go widziało to albo jechał z nadmierną prędkością albo się popisywał jazdą na jednym kole... To jest ta prawidłowa jazda? Jeśli dziś jechałby prawidłowo to naprawdę wierzcie to co się stało nie miałoby miejsca. Wtedy po prostu nic by się nie stało!
PS. Kiedy zostaną zamontowane na ulicy Dolne Młyny progi spowalniające? Ile wypadków musi się jeszcze wydarzyć żeby je wreszcie zrobiono?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
