~ napisał(a): Nie odczytuję tego jako "żalenie się", raczej, że Leszek "ma jaja" i się chłop nie boi.
~ napisał(a): Prawnie trzeba rozgraniczyć dwie sytuacje : urzędnik ,radny, burmistrz itd. to osoby publiczne i ich nazwiskami i funkcjami dochodami i zachowaniem można się publicznie posługiwać i oceniać i krytykować . Natomiast osobę fizyczną- prywatną bez jej zgody wymieniać i publicznie oceniać i krytykować nie wolno bynajmniej bez jej zgody. Jak tu jeden z internautów posłużył się swoim nazwiskiem - to jego wola natomiast "szastanie" tym nazwiskiem może się odbywać tylko za jego zgodą. To tylko po to aby się nie zagalopować. Dodaję ,że Polska jest bodajże jedynym krajem, który nie wyrzucił zniesławienia z kodeksu karnego mimo ,że Unia Europejska to nakazała. Przy pomocy tego artykułu nasi politycy eliminują sobie konkurencje. Art. 212 k.k. to najprostszy sposób do wysadzenia konkurenta politycznego z siodła. Większość krajów to ma w Kodeksie Cywilnym a my robimy sobie przestępców z porządnych ludzi ... Pa.