falco napisał(a):
mnie żaden komornik nie ściga a i kredyty wszelkie omijam szerokim łukiem... ;)
dlatego śpię spokojnie :)
Ja cię nie ściga? Ty ZUSu nie płacisz?
Ty może kredyty omijasz ale urzędnicy starostwa wprost przeciwnie, więc nie wiem dlaczego śpisz spokojnie :)
Kiedyś urzędasa bank zaskoczy jak w 2008 roku rząd zaskoczył kryzys, i każe mu spłacać kredyt.
Wtedy on powie że nie wiedział że kredyt trzeba spłacać i będziesz musiał mu pomóc bo jesteś (ja też) ŻYRANTEM kredytu.
No i pójdzie sobie urzędas od domu do domu aby spytać czy ludzie nie pomogliby spłacić mu długów a tam powiedzą mu że oni też mają długi i wszystkie pieniądze idą na mini ratkę.
No i urzędas spyta to co ja mam teraz robić? Jak żyć?
TO mu powiedzą - słyszeliśmy że Falko nie ma kredytu, on może wam pomóc.
No i zapukają do Falko z wesołą nowiną i obdarują krzyżem świętego Andrzeja
:D