~ napisał(a): Wszyscy którzy wypowiadacie się w tym temacie, macie tyle do czynienia z transportem co zakonnica z burdelem a o doświadczeniu za kółkiem już nie wspomnę [/c .Ty musi szofer
~lolo napisał(a): Panowie pracodawcy , jak nie stać was żeby dobrze zapłacić kierowcy to proszę samemu usiąść za stery i w drogę . Bo może już zapomnieliście jak jest "miło " weekend spędzić w aucie . Lub jak jest "miło" wracać na stopa 300km do domu . Żeby spędzić chwilę z rodziną .
~ napisał(a): Wszyscy którzy wypowiadacie się w tym temacie, macie tyle do czynienia z transportem co zakonnica z burdelem a o doświadczeniu za kółkiem już nie wspomnęty za to masz tak długi staż jak długo oranżada ma gwarancje. :P
~ napisał(a):najgorszy pracodawca to ten co dostał firmę od tatusia~lolo napisał(a): Panowie pracodawcy , jak nie stać was żeby dobrze zapłacić kierowcy to proszę samemu usiąść za stery i w drogę . Bo może już zapomnieliście jak jest "miło " weekend spędzić w aucie . Lub jak jest "miło" wracać na stopa 300km do domu . Żeby spędzić chwilę z rodziną .
A ja proponuję panu szanownemu kierowcy zostać pracodawcą, kupić kilka ciągników, naczep, zatrudnić kierowców i dać im tyle ile chcielibyście zarobić teraz sami oczywiście na "biało", ZUS, podatki, delegacje i w drogę, budować swój kapitalizm :-). Z doświadczenia wiem że najgorszy pracodawca to ten który wcześniej był kierowcą.