~KieroKiero napisał(a): Panowie, nie rozumiem tego że kierowcy świadomie przyjmują się do tych wszystkich dziad-transów, godzą się na warunki a potem stekają, jak to jest strasznie. Przecież mieszkając w B-c jest sporo możliwości przyjęcia się do firmy z NORMALNYMI warunkami, jak i zarobkami. Citronex, Chomar, Norbert w Zielonej - aż tak daleko? Czy kilka innych firm we Wro. Co lepsze? Być numerkiem, ale jezdzić na legalu, za godziwe pieniądze, czy siedziec u dziada za 4-4.5 na miesiąc i dawać mu się na sobie dorobić? Mieszkam w Bc od zawsze i od 5 lat już jestem kierowca, przerobiłem 4 w firmy wtym czasie gdzie 3 z nich to małe dziad transy, i nie widzę sensu by wybrać coś takiego a nie np Chomar'a czy VOS'a - fakt, jest jak jest ale cholera - liczy się kasa na czas tak? Pozdro
jeżeli 4-4,5 to dziadowski zarobek to jaki dla ciebie jest słuszny zarobek?podałeś wyżej takie sobie te firmy ja ich nie uważam za super,no ale dla jednego 5 zł to dużo dla drugiego mało.sądząc po twoim wpisie zarabiasz więcej jak 4,5 to napisz ile robisz kilometrów jakie pauzy jazda dzień/noc ,no wiesz wszystko razem tworzy zarobek.