~tylda napisał(a): Wg kościelnej indoktrynacji i spojrzenia na świat rzeczywisty w polskim kościele katolickim jedynie i li myślące są tylko jednostki ślepo wpatrzone i wsłuchane w słowa, których na świecie w żadnym kościele mającym krzyż na dachu nie da się usłyszeć...
Czy;i wg Ciebie nie myślę, bo mam własne zdanie... Jam tylda nie od aniołów ;-) Jam tylda mająca podstawy filozofii i etyki kiedyś gdzieś liźnięte...
Nieprawda, ja jestem katolikiem i nie jestem ślepo zapatrzony w księży (to też tylko ludzie), ale akurat nietrudno zgodzić się z ks. Oko. Fakt jego słowa dzisiaj mogą się wydać kontrowersyjne, ale zrozumiemy je za 2-3 pokolenia, jeśli nie zmienimy swojego zachowania względem dzieci. Naprawdę polecam Ci obejrzeć ten dokument z poprzedniej strony, który wkleiłem. dzisiejsza Szwecja zaczynała od takiego modelu, dziś porozbijane rodziny, dzieci które nie wiedzą kim są ojcowie, matki, mają ich po 3-4 w swoim życiu, mieszanina - nie wiadomo kto z kim. Skutek taki, że żyją czesto w samotności, nie potrafią zbudować silnej rodziny. Potem skutak taki, ze 45% ciał i prochów po kremacji się nie odbiera, bo nie wiadomo w zasadzie kto miałby to zrobić i dlaczego. To czeka Polskę, bo wykazujemy instynkt lemingów niestety.