jegomosc napisał(a): Wiecie w ogóle co to jest "gender"? To termin naukowy ...
Srender ... Jednopłytowy diżeju ;) Taką naukę można sobie w buty wcisnąć. Natura podobnie jak Ludzie, jest dualna.
Spójrz na psa ... dowolnej rasy. Sądzisz , że da mu się inplantować jakąkolwiek " filozofię ". Czy chciałbyś pozbawić Swą ... piękną Żonę Kobiecości ... w imię zwyrodniałej nauki ?
To nie nauka tylko srender :D
Dopisane 13.01.2015r. o godz. 13:20:
A Kolega habilitowany to druga strona medalu. Koloratka na gardle nie pozwala Mu na poznanie Kobiecości. Jego wybór , chyba , że oszukuje. :D
Tak , czy siak ... Ci , których warto słuchać nie latają po miasteczkach i siołach ... Oni piszą , a kto chce , ten znajdzie , bo chce. Wspomnę chociażby Orygenesa.
A trzeba Ci wiedzieć Jednopłytowy ;) , że tenże facet napisał onegdaj więcej , niż tańczący przed Tobą ... razem wzięci przeczytali :D