~ napisał(a): Poziom dyskusji jest, niestety, żenująco niski. Jakbym słuchał tych nierobów związkowcow górniczych. Nikt nie likwiduje gornictwa, hutnictwa i innego ictwa. Chodzi o likwidację patologii, skansenu PRL-u. Na jego gruzach powstaną zdrowe firmy, daj Boże, że polskie.
Kolega to chyba średniowieczny kapitalizm studiował , albo z Friedmanem na piwo łaził . Zamykanie kopalń w obliczu niedoboru energetycznego , czyż to nie jest ścinanie gałęzi pod d. upą.
Poziom dyskusji faktycznie żenujący.
A nie pamiętam , czy Koledze już mówiłem , że w każdym centymetrze czasoprzestrzeni znajduje się niewyobrażalna energia. Niestety na chwilę obecną nie posiadamy technologii umożliwiającej dostęp do tejże energii . My Ziemianie , nie tylko Polacy ( chociaż są różne teorie spiskowe :D ) Zostaje nam więc węgiel . Kupujemy już wszystko , bo sami niczego wyprodukować nie potrafimy , oprócz g.ówna i śmieci. A teraz nierząd likwiduje ostatnie strzępy przemysłu i ludzie Paligłupa przyklaskują takim pomysłom . Wstydź się Facecie z jajami :)
Dobranoc :)