falco napisał(a):
bulla o której wspominasz to tylko odsuniecie od siebie (kościoła) odpowiedzialności na władze świeckie ;)
Ktoś gdzieś wspominał o jakiejś bulli? Pleciesz coś: nie wiadomo o czym, nie wiadomo do kogo, ani sensu ani związku...
falco napisał(a):
widząc co piszesz i JAK piszesz nie jest trudno dostrzec ''piętna kościoła'' którego starasz się bronic za wszelką cenę :) nazywanie faktów historycznych ''bredniami'' nie jest popisem twojej otwartości na dyskusje bo już na wstępie dyskredytujesz wszystkich o odmiennych poglądach...
Pleciesz coś: nie wiadomo o czym, nie wiadomo do kogo - ani sensu ani związku...
Jakie "fakty historyczne", jakie dyskredytowanie wszystkich na wstępie. Gdzie kiedy?
Zacytowałem jedynie tyldzie fragment artykułu, do której podała link a którego nie przeczytała ;)
Problemem Twoim i innych mundrali jest kompletny brak elementarnej wiedzy historycznej, pogłebiony patrzeniem ahistorycznym - ocenianie współczesną mentalnością wydarzeń i działań sprzed wieków. To co sobie wyobrażacie jako inkwizycję, to działania
świeckich "sądów" grodzkich (np. jeszcze w XVII wieku w Bolesławcu spalono mieszczkę po wyrwaniu jej języka
za to, że obraziła burmistrza.
Inwizycja z dzisiejszej perspektywy miała bardzo poważne braki, ale wówczas była próbą (
skuteczną! powstrzymania masowych samosądów i linczów. Najlepszym dowodem jest to, że na terenach na których inkwizycja nie działała (Niemcy, Anglia)
spaleń na stosie było o conajmniej rząd więcej. To inkwizycja wprowadziła wszystkie jego współczesne atrybuty do sądownictwa: obowiązek prawniczego wykształcenia sędziego, przymus adwokata obrony itp.
Tu linki z podstawowymi informacjami dla "ubogich duchem":
http://niewiarygodne.pl/gid,10831024,img,10831038,kat,1017185,title,Co-zawdzieczamy-Inkwizycji,galeriazdjecie.html?ticaid=6bc18
http://www.eioba.pl/a/1t5e/stosy-klamstw-o-inkwizycji