No masz , jeszcze jeden co o wolnym wyborze ględzi.
Witaj Pychuś :* To teraz jest Was już dwóch. Antykomunista i Ty

Widzisz , musisz sobie uświadomić ... wróć , nie musisz , możesz :)
Bigfarma ma kasę - prawda , czy nie ? Bigfarma gdzieś musi sprzedawać swe trujące produkty - prawda , czy nie ? Komu ma sprzedawać , jeśli nie takim jełopom jak Ty ? To że masz Przychodnię nie świadczy jeszcze o tym , żeś mądry. Aczkolwiek ten miód , który zaleciłeś memu małemu zlikwidował bóle żołądka :D
Dziękuję :)

Wracając do sprawy , niech te Twoje administratorki wyślą zawiadomienie do Sanepidu , jeszcze trochę kasy mam , a dzieci truć nie dam :D Różyczka , ebola , grypa , co tylko chcesz ... zawsze możesz sobie jaską inną chorobę wymyśleć :D

Pannazdzieckiem napisał(a):

Bigfarma ma kasę - prawda , czy nie ? Bigfarma gdzieś musi sprzedawać swe trujące produkty - prawda , czy nie ? Komu ma sprzedawać , jeśli nie takim jełopom jak Ty ?

A teraz parafrazując Ciebie:

Bigbrowar ma kasę - prawda , czy nie ? Bigbrowar gdzieś musi sprzedawać swe trujące produkty - prawda , czy nie ? Komu ma sprzedawać , jeśli nie takim jełopom jak Ty ?

Bigpiekarnia ma kasę - prawda , czy nie ? Bigpiekaria gdzieś musi sprzedawać swe trujące produkty - prawda , czy nie ? Komu ma sprzedawać , jeśli nie takim jełopom jak Ty ?

Bigmasarnia ma kasę - prawda , czy nie ? Bigmasarnia gdzieś musi sprzedawać swe trujące produkty - prawda , czy nie ? Komu ma sprzedawać , jeśli nie takim jełopom jak Ty ?

Bigproducentkomputerów ma kasę - prawda , czy nie ? Bigproducentkomputerów gdzieś musi sprzedawać swe trujące produkty - prawda , czy nie ? Komu ma sprzedawać , jeśli nie takim jełopom jak Ty ?

Bigproducentsamochodów ma kasę - prawda , czy nie ? Bigproducentsamochodów gdzieś musi sprzedawać swe trujące produkty - prawda , czy nie ? Komu ma sprzedawać , jeśli nie takim jełopom jak Ty ?

Bigproducentmiodu ma kasę - prawda , czy nie ? Bigproducentmiodu gdzieś musi sprzedawać swe trujące produkty - prawda , czy nie ? Komu ma sprzedawać , jeśli nie takim jełopom jak Ty ?

I tak dalej, do nieskończoności :-)

Bigmasarnia ma kasę - prawda , czy nie ? Bigmasarnia gdzieś musi sprzedawać swe trujące produkty - prawda , czy nie ? Komu ma sprzedawać , jeśli nie takim jełopom jak Ty ?

Bigproducentkomputerów ma kasę - prawda , czy nie ? Bigproducentkomputerów gdzieś musi sprzedawać swe trujące produkty - prawda , czy nie ? Komu ma sprzedawać , jeśli nie takim jełopom jak Ty ?

Bigproducentsamochodów ma kasę - prawda , czy nie ? Bigproducentsamochodów gdzieś musi sprzedawać swe trujące produkty - prawda , czy nie ? Komu ma sprzedawać , jeśli nie takim

jełopom jak Ty ?


Bigproducentmiodu ma kasę - prawda , czy nie ? Bigproducentmiodu gdzieś musi sprzedawać swe trujące produkty - prawda , czy nie ? Komu ma sprzedawać , jeśli nie takim jełopom jak Ty ?

I tak dalej, do nieskończoności :-)[/
Poprostu bigbrader.

Powtarzasz się , co widać na załączonym obrazku.

Powtórzę pytanie , ufając , że podniesiesz rękawicę.

Kto z bigfarmy odpowie na pytania dr Ratha , jeśli Jaśkowski i Majewska Ci nie pasują Pychuś :D



Przecież właśnie dzisiaj , na naszych oczach ten pie. rdolony kartel masakruje życie Stwórcy.

Możecie mnie wyzywać od głupców i wariatów , ale proszę Was , spróbujcie zrozumieć czym jest mamona. Powodzenia :)

https://vaers.hhs.gov/data/index
Jest to baza danych w USA opisująca niepożądane objawy poszczepienne w Stanach.
Corocznie zgłaszane są tam dziesiątki tysięcy (!) różnych niepożądanych odczynów poszczepiennych...
Ale pewnie się czepiam, bo przecież te szczepionki są takie bezpieczne i chronią przecież od chorób, które wywołują jeszcze poważniejsze objawy niż jakieś tam NOP ;)

Wysłuchałem orędzia tego przygrubego, nadmiernie odzywionego Niemca- Ratha. Nie wiem, czy on doktor, czy nie, ale to tez BigFarma, tylko inna, z konkurencji. Jeszcze inną konkurencja są szarlatani homeopaci, tez uzywaja podobnych argumentów, jak ów Roth. Wszyscy oni chcą wam sprzedawać ( nie dawać) swoje produkty, wszyscy obiecują gruszki na wierzbie szermujac ogólnikowymi argumentami. Nie wierzę im. Przekonuja mnie jedynie naukowe, empiryczne argumenty i medycyna oparta na faktach ( EBM) Zdaję sobie sprawę ze złożoności mechanizmów ekonomicznych, politycznych, uwarunkowań kulturowych etc. Tzw. spiskowymi teoriami dziejow wręcz się brzydzę, to prymitywne szalbierstwo. Primum non nocere - po pierwsze, nie szkodzić. Ta hipokratejska zasada nadal jest aktualna i do niej się stosuje. Każda substancja chemiczna, kazdy lek, każda szczepionka może w określonych, specyficznych warunkach być niebezpieczna, należy się nimi ostroznie posługiwać. Bilans korzyści z ich stosowania musi być zawsze większy, niz potencjalne zagrożenia - ale one istnieją. Tak jest ze wszystkimi zdobyczami tzw. cywilizacji i postepu. Należy być rozważnym w ich stosowaniu, korzystaniu z nich. Potrzebna jest wiedza i doswiadczenie. Emocje, plotki, zasłyszane w maglu wieści nie mogą decydować o poważnych rozstrzygnięciach - szczepić czy nie. Nikt nie zagwarantuje wam, mi też, bezpieczeństwa użycia każdej szczepionki, leku, diety. Jest jednak doświadczenie pokoleń lekarzy w ich użyciu, są poważne instytucje o wieloletniej renomie ( np FDA) - komuś należy zaufać. Gdy wsiadacie do autobusu czy samolotu - też komuś musicie zaufac. Ale jak się nie chcecie szczepić, to się nie szczepcie, oby tylko na swoja własną odpowiedzialność - moralna i materialną.

~R. Koch napisał(a): ... Ale jak się nie chcecie szczepić, to się nie szczepcie, oby tylko na swoja własną odpowiedzialność - moralna i materialną.

Bzdury waść opowiadasz...
Po pierwsze nie ma niestety w Polsce dobrowolności szczepień - jest OBOWIĄZEK i z tym się nie godzę. Można oczywiście odmówić szczepienia, ale prędzej czy później zaczniemy być ponaglani oraz karani finansowo (i to nie są kary jednorazowe, tylko kary do skutku). W takich np. "zacofanych" Niemczech szczepienia są dobrowolne...
Po drugie - "nasz" system szczepień jest skonstruowany według niby jakich "naukowych" badań? Szczepimy już dzieci w pierwszej dobie życia (po co?) i w ciągu dwóch pierwszych lat życia dziecko dostaje blisko 20 szczepionek. Inne kraje mają tych szczepionek mniej i rozpoczynają szczepienia, gdy dziecko ma kilka miesięcy. Ale my się "wzorujemy" na Hameryce...
Dodatkowo, nie wiem, czy wiesz, ale przyjmuje się, że szczepionka uodparnia na maksymalnie 10 lat. Czyli wszyscy dorośli nie mają już żadnej odporności na te wszystkie "śmiertelne" choroby, to dlaczego nie wybuchają potężne epidemie wśród nieodpornych dorosłych?
Pewnie "naukowcy" z WHO (będący jednocześnie w zarządach firm farmaceutycznych) już ci to rzetelnie wytłumaczyli...

Tak, są szczepienia obowiązkowe i dobrowolne. Obowiązkowe jest również prowadzenie auta na trzeźwo, a jak jest praktyka, każdy wie... Nie istnieje w Polsce skuteczne"ściganie" osób odmawiajacych szczepień obowiązkowych. W USA kalendarz szczepień jest " gęstszy" niz w Polsce, maja tam więcej szczepien dla dzieci. Oczywiście, niektóre szczepienia, (gdy zagrożenie występuje przez całe życie, a nie głownie w okresie dzieciecym) -np. przeciw tężcowi - powtarzamy, co 7-8 lat. w innych przypadkach np. p. WZW typu B, po trzykrotnym szczepieniu odporność uzyskujemy na calę życie. W sytuacjach watpliwych sprawdzamy poziom przeciwciał we krwi. Szczepienia są b. waznym elementem zachowania zdrowia publicznego i względnie tanim. Wyobraźcie sobie epidemię spowodowaną wirusem Ebola w nieszczepionej populacji ( szczepionka jest w fazie badań, jeszcze jej nie ma) Uważam ,że mądrzy, odpowiedzialni ludzie się szczepią...