http://1polska.pl/

Szanowna Pani Premier!



Chciałem złożyć najserdeczniejsze gratulacje z okazji uzyskania nagrody od prezesa Rady Ministrów Beaty Szydło z tytułu dobrze wykonanej pracy przez premiera Beatę Szydło.

Cała Polska mogła podziwiać heroiczne zmagania pani Premier z przeważającymi siłami wroga podczas Bitwy o Tuska.

Cała Polska kibicowała Pani, gdy nieomal swoim ciałem blokowała Pani druk nielegalnych wyroków rzekomego Trybunału Konstytucyjnego. To musiało być ciężkie!

Cały Naród płakał, gdy podniosłym głosem wytykała Pani poprzednikom pazerne praktyki godzące w umiar i skromność.

Była Pani premierem naszych marzeń!

I dlatego należała się Pani nagroda. Pani o tym wie najlepiej. A skoro Pani o tym najlepiej wie, to się Pani nagrodziła.

Jeszcze raz gratulacje!

Proszę sobie coś ładnego kupić.

A może by już przestać ze sporami o POPIS ?

To Wam polecam :



Miłego wieczoru ?

Wyrabianie w chłopcach nawyku sprzątania po sobie – według abpa Stanisława Gądeckiego – prowadzi do wypełniania ideologii gender, a tym samym kryzysu tradycyjnej, katolickiej rodziny.
W wywiadzie dla "Naszego Dziennika", metropolita poznański abp. Stanisław Gądecki ostrzega przed upadkiem tradycyjnej rodziny. Według hierarchy, szczególnie groźna dla prawidłowego wypełniania ról kobiety i mężczyzny w rodzinie, jest "lansowana pod płaszczykiem programu równościowego – ideologia genderyzmu".
„– Niektórym rodzicom podoba się uczenie chłopców, że winni po sobie sprzątać, a nie czekać, aż zrobią to za nich dziewczynki. Pociągające jest również hasło, że wszyscy ludzie są sobie równi i mają prawo do szczęścia –” grzmi abp. Gądecki.

Co za k.retyńska propaganda ... bez seksu w adwencie :D

Zamiast słuchać takich głupot , posłuchajcie lepiej wykładu Janusza Górskiego :



Bardzo sobie cenię Trwam i Radio Maryja , wiele mądrych i prawdziwych rzeczy mówią prowadzący i zaproszeni goście. Podobnie , jak i telefoniczni rozmówcy , ale nie ulegajmy bestialskiej indoktrynacji. Żeby we Wszechświecie mogła istnieć równowaga potrzebny jest rozwój osobisty .

Jeśli któreś w związku pragnie wyrazić MIŁOŚĆ , choćby intymnym kontaktem seksualnym , to nie ma qurwa żadnych adwentów ... aczkolwiek nie tylko czyny są ważne . Ważne są również słowa szeptane o czwartej nad ranem Kochanej Istocie :)



... ale jest jeszcze jedna wersja tego samego uczucia , a mianowicie :



Widzicie Kochani , Życie to nie tylko walka o kasę ... " życie jest piękniejsze i straszniejsze jeszcze jest , blednie przy nim wszystko , blednie nawet sama śmierć "

Jak mawiał Jezus u Bułhakowa ... " tchórzostwo , to największa ludzka wada " :)

Tak więc kochajcie się w adwencie , szczególnie w adwencie ... miejmy nadzieję , że powstanie nowe życie i Stwórca będzie mógł inkarnować kolejny fragment Swego Boskiego Jestestwa w następne ciało niosące przesłanie Woli Tworzenia. :)

A jeśli się urodzi , to dbajcie o To Życie ... myślą , mową , uczynkiem ... o zaniedbaniu nie może być mowy :D Aż osiągnie choćby prawną w/g Prawa Morskiego dorosłość :)

No co Wam szkodzi posłuchać Zagórskiego ... powstancie z kolan i wyślijcie wszystkich " kapłanów " do stu diabłów. Obojętne jest jakie szaty noszą " kapłani " , czy koloratkę , czy gajerek Armaniego plus krawatkę , albo kieckę od pani Zosi - krawcowej . Tudzież szaty nagiego króla z lumpeksu :D

Oni zawsze objadają domy wdów , lubią szaty i miejsce w pierwszych ławach , pod każdą szerokością geograficzną i auspicjami każdej religii ... Jezus nie kamie :)

Miłego popołudnia Wam życzę

Pannozdzieckiem - kiedyś trzeba z tobą o "Mistrzu i Małgorzacie" porozmawiać. Zbyt dosłownie treści literackie bierzesz i to powoduje, że nie trafiasz do prawdy. Jest wiele ciekawych książek, ale fikcję literacką w nich zawartą trzeba interpretować. A ty Bułhakowa czytasz dosłownie. To błąd.
Dobrego wieczoru.