~ napisał(a): Brawo Ula :) Może i krótko z nami jesteś ale dzięki Tobie i odwadze paru jeszcze innych osób, uda się w końcu zrobić porządek, tak żeby można było w spokoju znowu pracować. Od siebie dodam,że ze związków NSZ Solidarność w ostatnim czasie wypisało się ok. 8 osób a przynajmniej następne tyle też się do tego szykuje, tylko na razie brakuje im odwagi. Skoro tak się dzieję, tzn,że nie popierają działań związków ,prawda? :D Wszyscy wiemy.że za daleko to zaszło.
Nie wiem z czego się tu cieszyć. Chyba tylko z tego, że za jakiś czas podziękujecie pracodawcy, że raczył się do Was uśmiechnąć i dalej będziecie "orać" ale będziecie mieli spokój. Bo najwygodniej to się nie narażać i brać co dają. Żałosne. ;(