kajtek68 napisał(a): Nie zamierzam uwłaczać GODNOŚCI literaturze pięknej.
Proponuję natomiast chwilę zastanowienia, przed napisaniem kolejnego KLOPSIKA ;)
Kajtku, dzięki za fatygę. Najlepiej zajmij się innymi. Mnie sobie już daruj. Zamiast przecinków, skup się przynajmniej na ortografach? Które omijasz szerokim kołem u swojej koterii.
Znów próbujesz coś udowadniać? hehe
Dopisane 24.03.2015r. o godz. 10:26:
Upalne lato Kaliny
Autor: Katarzyna Zyskowska-Ignaciak
"Jakim człowiekiem może stać się kobieta, silnie poturbowana przez wojnę, która wyrzekła się wszystkiego dla miłości?
Kalina prawie nie zna własnej matki – Marianna nigdy nie pozwoliła, by ktokolwiek, włącznie z córką, poznał jej przeszłość i zrozumiał życiowe motywacje. Dlatego Kalina, choć jest już dorosłą kobietą, nadal w głębi serca pozostaje małym, skrzywdzonym dzieckiem. Zagubionym, samotnym i niepewnym swojego miejsca w świecie.
Już nie ma sielskiego dworu wśród rozkołysanych, mazowieckich pól, a niezwykłą atmosferę ostatniego, przedwojennego lata zatarła w pamięci późniejsza zawierucha. Kalina jest zagubiona w nowej, siermiężnej rzeczywistości i nie potrafi uporać się z noszoną w sercu tajemnicą.
Ale los nie pozwoli jej być biernym obserwatorem życia. Kalina staje się żoną, matką… ale dopiero gdy na jej drodze staje Maciej, musi się rozliczyć sama ze sobą"
[img=1427189186_a6ud0a0.jpg]