~ napisał(a): Panna, a ja Cie brałem za świadomego człowieka... :|
Tak wiem, to wygodne. Zawsze będziesz mógł powiedzieć - ja na tego człowieka nie głosowałem. Ale skoro tak boisz się odpowiedzialności to najlepszym wyjściem by było dać się zamrozić i wystrzelić w kosmos. Wtedy na pewno już za nic nie będziesz odpowiedzialny.
No masz , jeszcze jeden ( " brałem " ) , który każe mi wybierać mniejsze zło. Ja wolę większe dobro :D Głosowałem na Kukiza , a POPIS mnie nie interesuje , zbyt dużo wiem. Nie ponoszę odpowiedzialności za złodziei z PC, UW , AWS , UD , PO , PiS, SLD i PSL , którzy okradają Naród i dewastują Państwo od dwudziestu pięciu lat. Nie ponoszę odpowiedzialności za przyszłe pokolenia Polaków , skoro mają głupich rodziców , gotowych na cokolwiek zagłosować , aby mieć " wpływ " :D. Odpowiedzialność ponoszę za słowa , które publikuję ( me własne , nie suflera , jak to jest w przypadku Bredzisława ) i mą patologiczną rodzinę :)
~ napisał(a): Wybór między Komorem a Dudą jest jak wybór między dżumą i cholerą. Tak jeden jak i drugi to polityczne pionki. Można tylko próbować wybrać mniejsze zło, bo jak było, każdy widział i zapewne odczuł. Uważam, że tylko rozwalenie obecnego "systemu" daje szansę na jakieś zmiany. Do tego potrzeba jednak ludzi antysystemowych. Nie mogą sprawować władzy i decydować o innych ci którzy są lub byli z "systemem" związani. Jak to powiedział Cejrowski - wszyscy won. Ludzie tak się przyzwyczaili do życia w "systemie", że nie dopuszczają innej opcji. To jest jak z żabą wrzuconą do wrzątku, jak się gwałtownie sparzy to wyskoczy ale gdyby ją powoli gotować to wytrzyma aż do śmierci.
Amen.
~ napisał(a): Skaut napisał(a): Duda wyraźnie traci wiarygodność. Kolejna debata (albo debaty) pozbawi go szans na wygraną.
Tylko skończony głupek podejmuje decyzję na podstawie tego co który powie...
Bredzisław to wszystkie klęski świata, jakie sprowadził na Polskę on i Partia Oszustów.
Nawet gdyby mówił wyłącznie wierszem, tylko skończony bezmózg może go poprzeć
I jeden i drugi ( i nie mówimy tu o sztabach wyborczych , Kolego Sto Cztery :) :) mają suflerów. Nie widziałem suflera Dudka , ale ta czarnula za plecami Bredzisława , mnie zwolennika teorii spiskowych nakłania do takiej myśli : no przecież gdyby Szogun miał ją słyszeć , to musiała by mu szeptać do lewego , albo prawego ucha , a tymczasem przytula czoło do plerów jaśnie panującego popychadła WSI , tak jak by miała jaki wibrator nad oczyma . I za pomocą takiego laryngofonu ładuje do łba Pierwszego , co ma robić :D No jakiś android , czy inny terminator z cyckami i czarnym włosem :D A Kandydat ma jakiś odbiornik wibracji między łopatkami. No nie ma innego tłumaczenia dla takiej intymnej symbiozy :D
W necie nie udało mi się trafić , jak wygląda sufler Dudka , byłbym wdzięczny , gdyby ktoś opisał , albo jaką linkę rzucił tonącemu :)
Dobranoc :)