skorn napisał(a): nie tak duże jak "prof." Bartoszewski
~ napisał(a):Adelajda napisał(a): Ja też nie mam typowo polskiego a jesteśmy Polakami od 2 pokoleń, nic nie wiem o tym abyśmy mieli przodków innego pochodzenia. Ci, którzy naprawdę nie są Polakami już dawno zmienili nazwiska np. Komorowski, a właściwie to już jego dziadek zmienił ze Szczynukowicz na Komorowski, podobnie jak rodzice ''Komorowskiej''. Najpierw Rojer, potem Deptula a wreszcie Dembowscy. Jak ktoś nie ma się czego wstydzić to nie musi zmieniać nazwiska
I mieszkacie tutaj od 1765 roku.
~ napisał(a): Nie chciałem dać ci satysfakcji i zniżać się do twojego poziomu - ale tu przegiąłeś - jesteś dno intelektualne. Takie "kupa gówna".
skorn napisał(a):~ napisał(a): Nie chciałem dać ci satysfakcji i zniżać się do twojego poziomu - ale tu przegiąłeś - jesteś dno intelektualne. Takie "kupa gówna".
Dla takich kmiotów jak ty mój poziom jest i będzie zawsze nieosiągalny. Nawet paru zdań nie jesteś w stanie sklecić, tylko posługujesz się cytatami i infantylnymi wrzutkami o mlaskaczach. Poziom głąba, który bez tv nie wiedziałby, jakie ma poglądy.
"Bronki to fajne chłopaki"
Zabij się.
Zastosowana autokorekta
Adelajda napisał(a): Dla mnie jest tylko jeden kandydat- Grzegorz Braun. Jest to jedyny z kandydatów, który kocha Polskę i Polaków. Pooglądajcie sobie jego wystąpienia na youtube.Człowiek mówi to co myśli 90% społeczeństwa. Nie obiecuje cudów, jest realistą. Niestety żydowskie media publiczne nie chcą go zapraszać, ponieważ mówi on rzeczy bardzo niewygodne dla rządzących. Gdyby więcej takich ludzi było w polityce to nasze życie zmieniłoby się diametralnie na lepsze. Żyłoby się lepiej wszystkim Polakom, a nie tylko rządzącym.
Adelajda napisał(a): Dla mnie jest tylko jeden kandydat- Grzegorz Braun. Jest to jedyny z kandydatów, który kocha Polskę i Polaków. Pooglądajcie sobie jego wystąpienia na youtube.Człowiek mówi to co myśli 90% społeczeństwa. Nie obiecuje cudów, jest realistą. Niestety żydowskie media publiczne nie chcą go zapraszać, ponieważ mówi on rzeczy bardzo niewygodne dla rządzących. Gdyby więcej takich ludzi było w polityce to nasze życie zmieniłoby się diametralnie na lepsze. Żyłoby się lepiej wszystkim Polakom, a nie tylko rządzącym.