Paliłem 8 lat codziennie,biale dwa-trzy razy w tygodniu, tabletka co jakis czas. Największy mój błąd to to ze zapijalem to jednym-dwoma piwkami...dziś od 5 lat nawet na oczy nie widzę żadnych dragow a od picia codziennego nie moge sie uwolnić...alkohol. To jest prawdziwy problem dla polskiej młodzieży

~Narkoman napisał(a): Jak miałem 16 lat to spróbowałem marihuany, potem doszła amfa, piguły, LSD. Jako 28 latek juz żaden narkotyk nie dawał mi haju, chciałem sie zabić, trafiłem na detoks. Poznałem dziesiątki ludzi których narkotyki wciągnęły, ze zmarnowaną młodością. Niektórzy poddali sie terapii i żyją, niektórzy nie żyją. Bywałem i bywam czasem w Holandii i widzę wraki ludzi wychodzących z coffeschopow- naprawdę żaden z nich pożytek, ani dla nich samych ani dla rodzin.
Jak inaczej pokazać temu 18-Latkowi ze robi niewłaściwe ?, nie trzeba bić brawa dla Policji, ale tez nie ma sensu wyśmiewać ich pracy.

Jak miałem 16 lat to spróbowałem wódki, potem doszedł bimber, tanie wino i pochodne. Jako 28 latek już żaden alkohol nie dawał mi satysfakcji, chciałem się zabić, poszedłem na spotkania AA. Poznałem dziesiątki ludzi których alkohol wciągnął, ze zmarnowaną młodością. Niektórzy poddali się terapii i żyją, niektórzy nie żyją. Bywałem i bywam czasem w Rosji i widzę wraki ludzi wychodzących ze śmietników- naprawdę żaden z nich pożytek, ani dla nich samych ani dla rodzin.
Jak inaczej pokazać temu 18-Latkowi ze robi niewłaściwe ?, nie trzeba bić brawa dla Policji, ale tez nie ma sensu wyśmiewać ich pracy.

:D

~Yogi napisał(a): Narkoman pusty byles po prostu ale nie kazdy jest tak pusty... Napewno to lepsze niz jakies chemiczne dopalacze dostepne legalnie w sklepie.. Duzo wiecej złego wyrządza alkohol!

Wszystko to jedno wielkie g. alkohol, narkotyki, papierosy, hazard.

Odradzam :) Żyjmy normalnie i bez używek, życie jest o wiele lepsze. Wczoraj wypiłem kilka piw i dzisiaj mam "moralniaka", przez dłuższy czas nie piłem, czułem się o wiele lepiej.

Szkoda życia dla używek.

Powodzenia dla wszystkich, którzy chcą skończyć z nałogami. :)

Od dawien dawna nasi przodkowie tez korzystali z uzywek. Po prostu nie bylo ich az tyle, nie byly tak niszczace i "perfekcyjne" w ubarwianiu szarego swiata. Sam korzystam, daja tego czego mi potrzeba, a w koncu zyje sie tez dla siebie by czerpac radosc, a nie calozyciowa monotonnoscia, obowiazkami i pogonia za pieniadzem.

Wszystkie narkotyki powinny być legalne.Wyparło by to dopalacze z rynku.Popatrzcie na statystyki,nawet najmocniejsze narkotyki nie sieją takiego śmiertelnego żniwa jak dopalacze.

Zabronić sprzedawania i posiadania wszelkich mieszanek kolekcjonerskich a zalegalizować posiadanie narkotyków znanych od stuleci "na własny użytek".

Teraz to wygląda tak że panowie policjanci oczywiście w imię prawa poprawiają sobie statystyki zatrzymując łebka z lufką trawki a my obywatele płacimy za to że go maglują na policji,że papier brudzą po prostu.Nie daj Boże żeby taki chłopak został wcześniej złapany z szklaną lufką przez którą palił nie wiadomo kiedy i to już jest recydywa.5 lat takiego typa utrzymują z naszych podatków.

Cały świat normalnieje.ZNORMALNIEJ POLSKO !!!!!!!!!!!

A co, jeżeli koleś naprawdę znalazł to w parku?

Policji ani prokuratury nie interesuje skąd to ma tylko fakt że ma.Sprzedasz hurtownika to wypuszczą,nie to do paki.Innej możliwości nie ma bo posiadał,tak.Jest zakaz posiadania,tak.Sęk w tym że taki człowiek zazwyczaj nie wie skąd jest towar który kupuje.

~ napisał(a): Policji ani prokuratury nie interesuje skąd to ma tylko fakt że ma.Sprzedasz hurtownika to wypuszczą,nie to do paki.Innej możliwości nie ma bo posiadał,tak.Jest zakaz posiadania,tak.Sęk w tym że taki człowiek zazwyczaj nie wie skąd jest towar który kupuje.

Wiesz że można nie siedzieć za posiadanie...cytuję wcześniejszy post, : Nic mu nie zrobią, niech mówi jak ten polityk: ja nie zaciągałem się... i po sprawie, bo przecież prawo jest równe dla wszystkich. To autentyczny przypadek z naszej ojczyzny...