~ napisał(a): Parada przypominała bardzo pochód pierwszomajowy.Gdyby nie happening "czarnej procesji",to byłoby jak w "wesołych" latach 70-tych.
Wszystkim zachwyconym występami(?!)pirenejskich miśków gratuluję utrzymania swej kondyncji intelektualno-emocjonalnej na początkującym poziomie :/
Pełny profesjonalizm byłego strażaka spowodował, że media światowe rzuciły sie na
Paradę wszechczasów - szkoda, że nie ma relacji z dance schow "na światowym poziomie" Iwo Pomorskiego, który tak pięknie zapowiadano w TV lokalnej Azart- Sat. Szkoda, że tak mało mówi sie o tej świetnie przygotowanej imprezie jaką Pan Lickiewicz przygotowywał w pocie czoła w gabinecie Pani Lijewskiej i Pana Prezydenta. zgarnął 15 000 zł za nieprawdopodobny "Festiwal Kultur śmieciarek, kosiarek i wozów strażackich, który na stałe wpisał się juz w Rocznik Bolesławiecki i broszury kolorowo-propagandowe Urzędu Miasta!