W poniedziałek, 20 marca, w godzinach popołudniowych mieszkańcy Wykrot z ulicy Stawowej wezwali karetkę do umierającego. W takim tempie jak na filmie wideo pokonywała ona niedawno "remontowaną" ulicę Stawową. Szybciej się nie dało. Mieszkańcy od lat dopominają się o remont ulicy i asfaltową nawierzchnię.
- Karetka dotarła według mnie po około 40 minutach - mówi wnuczka zmarłego. - Widziałam jak wolno jechała w Wykrotach, dziury są olbrzymie. Zarejestrowałam to na filmiku. Dziadek jeszcze oddychał, a ja nie mogłam się karetki doczekać. Po przyjeździe ratownicy stwierdzili zgon dziadka. Jakby wcześniej przyjechali to może by go udało się uratować. Po śmierci dziadka karawan, który przyjechał po zwłoki, nie chciał podjechać pod dom ze względu na zły stan drogi - dodaje rozgoryczona.
- Karetka dotarła na miejsce w 20 minut, czyli w zmieściła się w obowiązujących normach - mówi dyrektor SP ZOZ w Bolesławcu, Adam Zdaniuk. - Rozmawiałem z kierowcą, droga faktycznie jest tam fatalna, ale są drogi dojazdowe w podobnym lub gorszym stanie. Nie możemy domniemywać, że czas dotarcia karetki w tym przypadku miał wpływ na to, co się stało - dodaje.
O stanie ulicy rozmawialiśmy niedawno z prezesem Stowarzyszenia VE-TO Joanną Świder 2. grudnia zeszłego roku w tekście "VE-TO" zgłasza veto
~~ccc napisał(a): Narobiło się LeSerów w sieci i kadzą o utrzymaniu władzy a ile kosztują ludzi milicyjne emeryturki?
~~D napisał(a): Ojciec był komendantem policji w Zgorzelecu a i pracował w milicji, jak wszyscy ale tylko ci awansowali w wolnej Polsce co nie kradli i co nie odnosili jak jeden łysy takiWłaśnie ten łysy nie donosił był dzielnicowym i ma 1500zł emerytury ale taki komendant to chyba z 8 tysiączków. ??
~~D napisał(a): Ojciec był komendantem policji w Zgorzelecu a i pracował w milicji, jak wszyscy ale tylko ci awansowali w wolnej Polsce co nie kradli i co nie odnosili jak jeden łysy taki
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).