Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA CER-FAR zaprasza
BolecFORUM Nowy temat
Tylko na Bolcu
18 kwietnia 2017r. godz. 12:44, odsłon: 13945, Bolec.I

Przywłaszczył sobie telefon

Dzięki technologii nieuczciwy mieszkaniec Kruszyna najadł się wstydu
Ta aplikacja pozwoliła na odzyskanie telefonu
Ta aplikacja pozwoliła na odzyskanie telefonu (fot. Bolec.Info)
REKLAMA
Villaro zaprasza

W wielki piątek mężczyzna, który przyjechał do Bolesławca na święta chciał zostawić swoje rzeczy w szafce ubraniowej na basenie. Kiedy włożył je do środka okazało się, że szafka się nie domyka. Zabrał więc swoje rzeczy i włożył do innej szafki. W tej pierwszej jednak przypadkiem pozostawił iphona. 

Kiedy zorientował się, że zostawił w niej telefon, szafka była już zamknięta przez jakiegoś innego klienta Term Bolesławiec. Właściciel telefonu powiesił na szafce kartkę z informacją, że zostawił w niej iphona i prosi o pozostawienie go w recepcji Term.

Kiedy skończył bawić na Termach zobaczył, że szafka jest pusta a pani w recepcji poinformowała go, że starsi państwo korzystający z szafki stwierdzili, iż żadnego telefonu w niej nie było. 

Tutaj wkroczyła technologia. Mężczyzna miał włączoną w telefonie usługę Znajdź mój iPhone i za pomocą ipada namierzył swój telefon w Kruszynie. 

Tak trafił, już razem z policją, do domu pewnego mieszkańca Kruszyna, który wypierał się, że ma iphona. Problem w tym, że telefon dzwonił w bagażniku jego auta i wszyscy zebrani to słyszeli.

Koniec końców właściciel odzyskał swój telefon a mieszkaniec Kruszyna nie poniesie żadnych konsekwencji swojego czynu. Poza wstydem. Właściciel telefonu z okazji świąt postanowił zadowolić się przeprosinami i nie złożył zawiadomienia o przestępstwie. Złożył również Świąteczne życzenia mieszkańcowi Kruszyna.
 

Przywłaszczył sobie telefon

~~Kasia Węglicka niezalogowany
18 kwietnia 2017r. o 21:23
Otóż w polskim prawie nie ma czegoś takiego.
"Kto rzecz uzyskaną za pomocą czynu zabronionego nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia, podlega karze pozbawienia wolności do lat pięciu. Kto przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech. Kto w ciągu dwóch tygodni od dnia znalezienia cudzej rzeczy albo przybłąkania się cudzego zwierzęcia nie zawiadomi o tym organu policji lub innego organu państwowego albo w inny właściwy sposób nie poszukuje posiadacza, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany."

Taki przypadek miałam w solarium Bikini, na Zgorzeleckiej, w styczniu 2014 roku. Zostawiłam tam zegarek Adriatica, który dostałam od męża na imieniny. Jego wartość nie była wielka, raptem 270 zł, ale był bardzo ładny i miałam do niego ogromny sentyment.Zostawiłam go w czwartek, dopiero w poniedziałek zorientowałam się, że go nie mam. Poszłam, pani obsługująca potwierdziła, że owszem, znalazła, ale go nie ma, bo koleżanka go "gdzieś schowała". Miałam przyjść za 2 dni. Po tym czasie okazało się, że koleżanka go oddała, tylko nie wiadomo komu i że do odbioru jest inny zegarek, niestety nie mój. Panie tak lawirowały tak kręciły, a ja głupia sobie odpuściłam, Ostatecznie po moich kilku wizytach dowiedziałam się, że zegarek jest nie do odzyskania, a pani, która dała go niewłaściwej osobie (co się później okazało- swojej koleżance) jest NIEUCHWYTNA. Zatem odradzam wizyty w tym miejscu. Sama pracuję w usługach, panie niejednokrotnie zostawiały u mnie bardzo drogą biżuterię, ale wszystko trafiało do właścicieli z powrotem.
Dlatego walczcie, bo prawo jest po waszzej stronie.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~ niezalogowany
18 kwietnia 2017r. o 21:52
~~~123123 napisał(a): Właściciel sam sobie jest winien... skoro ważniejsze było dla niego wychlapanie się w basenie od telefonu za kilkaset złotych...i dostępu do kontaktów, smsów, emaili, aplikacji płatniczych, zdjęć dzieci rodziny kochanki itd...



Też tak uważam.
Właściciel powinien zostać skazany prawomocnym wyrokiem - za kuszenie złodzieja.
A tak w ogóle to po co mu taki drogi telefon? Na basen powinien nosić nokię 6210.
Eeee, na biednego nie trafiło a "nowemu" właścicielowi bardziej by się przydał.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~KJ niezalogowany
18 kwietnia 2017r. o 23:05
A ja bym chciał wiedzieć który to mieszkaniec, bo tez jestem z Kruszyna i nie cierpię złodziejstwa. A taka informacja że był z Kruszyna oczernia wszystkich mieszkańców Kruszyna.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Skłodowski Patryk niezalogowany
23 kwietnia 2017r. o 9:10
Ludzie, przecież ewidentnie to artykuł sponsorowany. W tej historyjce nic się nie trzyma kupy. A reklama ze ho hooo.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~klucznick niezalogowany
23 kwietnia 2017r. o 9:34
byłem u tego pana w Kruszynie i on powiedział że kradzież nie miała miejsca,ponieważ takiego badziewia to by do ręki nie wziął. :P
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~ niezalogowany
23 kwietnia 2017r. o 17:26
~~klucznick napisał(a): byłem u tego pana w Kruszynie i on powiedział że kradzież nie ?pewnie to byles ty??? kluczu z biedacznika :/
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~k1p niezalogowany
24 kwietnia 2017r. o 8:01
Jakaś naciągana ta historia. Po pierwsze: szafka się nie domykała, a ktoś inny przyszedł i ją zamknął.
Po drugie, jeśli gość zostawił telefon w szafce, to normalną reakcją jest poprosić obsługę o jej otwarcie - przecież mają taką możliwość. Tym bardziej, że telefon właściciela zdzwoniłby w szafce.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).