Mężczyzna przebywał w studni około dwóch godzin. Po wydobyciu go przez strażaków z OSP Czerna był przemarznięty i miał kilka otarć, zabrało go pogotowie.
Jak doszło do zdarzenia? Mieszkaniec Czernej dziś po południu usiadł sobie na deskach przykrywających studnię a te załamał się pod nim. Nie mógł wydostać się na powierzchnię o własnych siłach i spędził mnóstwo czasu w bardzo zimnej wodzie.
~~Połykaczka kijanek napisał(a): Podszedł strażak do studni i powiedział, "dzień dobry, mam na imię Hubert"
- "w takim razie poproszę o koło ratunkowe" ,odpowiedział pływak mimo woli
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).