Remont drogi na odcinku Bolesławiec - Lwówek Śląski utrudnia życie mieszkańcom Nowych Jaroszowic. Autobusy PKS omijają wioskę jeżdżąc trasą alternatywną przez Stare Jaroszowice. Ludzie spóźniają się do pracy i szkoły, bo nie dostali informacji o innych godzinach przyjazdu lub o braku jakiegokolwiek transportu.
- W zeszłym tygodniu odwiedziłam biuro w PKS-ie. Powiedziałam, że do Nowych Jaroszowic autobusy nie jeżdżą wcale. Poinformowano mnie, że kierowcy dostaną pouczenie, a jeśli nadal nie będą jeździć to należy zgłosić to jeszcze raz. Wtedy interweniować będzie dyrektor, a my będziemy mogli zgłosić skargę - mówi jedna z mieszkanek Nowych Jaroszowic.
Sytuacja uległa nieznacznej poprawie, jednak wciąż czas przyjazdów i odjazdów często mija się z rozkładem. Alternatywą dla wszystkich osób jest prywatny przewoźnik. PKS traci na swoich zaniedbaniach, a przewoźnik przejmuje pasażerów.
- Staramy się realizować rozkład jazdy, czasem miewamy opóźnienia, nie wiem czy zdarzały się takie sytuacje, w których autobusy nie dojeżdżały - mówi Józef Kata, pełniący obowiązki dyrektora do spraw przewozów pasażerskich w PKS Bolesławiec. - Jeśli takie coś się zdarzy prosimy o sygnały od pasażerów. Przepraszamy za utrudnienia, ale nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkich działań drogowców, a one często wpływają na to, ile czasu zajmuje nam pokonanie tras. Bywa, że nie jesteśmy o takich zmianach uprzedzani.
Józef Kata zwraca uwagę na to, że pasażerowie często zwyczajowo nazywają wszystkich przewoźników "PKSem" a czasem nie wiedzą, z usług którego przewoźnika korzystają. Przez to, jego zdaniem bywa, że prawdziwy PKS "obrywa" za cudze błędy.
Obiecuje także, że PKS będzie lepiej informował o zmianach w rozkładach.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).