Już od jakiegoś czasu można zauważyć w Nowogrodźcu nowe miejsce rekreacji dla dzieci i młodzieży, czyli skatepark. Pomysłodawcami całego projektu są dzieci w wieku szkolnym. Jak samę mówią, czekały bardzo długo - aż kilka lat - na decyzję gminy. We wrześniu zeszłego roku rozpoczęto pracę nad budową obiektu. Cała inwestycja kosztowała 315 tysięcy złotych i trwała 3 miesiące.
Nie od dziś wiadomo, że w Nowogrodźcu nie ma miejsca dla młodzieży, która mogłaby spędzać ze sobą czas i poszerzać swoje zainteresowania. Prawdę mówiąc, to w Nowogrodźcu nie ma nic, poza kilkoma sklepami, supermarketami i parkiem zabaw dla najmłodszych dzieci. Sam pomysł budowy skateparku byłby super, gdybyśmy mieli jakąkolwiek grupę skejtów. Żyję w tym mieście od urodzenia i nie widziałam jeszcze nikogo jeżdżącego na desce. Kilka razy zauważyłam jedną dziewczynkę na rolkach. Zatem, czy warto było przeznaczyć tyle pieniędzy na kawałek betonu z pięcioma metalowymi urządzeniami?
Kiedy pytam mieszkańców Nowogrodźca o skatepark odpowiadają, że wiedzą o jego istnieniu. I to w sumie byłoby na tyle! Znajomi tak samo jak ja mijają to miejsce kilka razy dziennie i, jak mówią, za każdym razem świeci ono pustkami.
Jak wynika z materiału Telewizji Łużyce, młodzież czekała na skatepark kilka lat. Jej jednym z argumentów było to, że "skatepark po prostu im się podoba i fajnie byłoby coś takiego mieć". Mija kolejny miesiąc a obiekt stoi pusty. Czyżby skatepark przestał się już podobać dzieciom?
No nic, skoro burmistrz kupił zabawkę za 315 tysięcy, to teraz trzeba pokazać dzieciom jak się nią bawić!
~~Szmaragdowy Miłorząb napisał(a): Wydaje się, że bardziej potrzebny w tej części Nowogrodźca jest plac zabaw.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).