Bartosz Mikulski jest mieszkańcem Bolesławca. Jest także człowiekiem, który wypowiedział wojnę dzikim wysypiskom oraz braku jakiejkolwiek reakcji ze stron służb porządkowych w mieście.
W listopadzie tego roku wraz ze swoim tatą oczyścił plaże żwirowni. Jak nam powiedział: "Wraz z moim tatą uczciliśmy święto 11 listopada nie flagą czy racą tylko z workiem na śmieci w ręku! Posprzątaliśmy plaże żwirowni na której od 1985 roku spędzałem każde lato! Najpierw z rodzicami a później sam z przyjaciółmi. A teraz ja z swoim synem chcę tam jeździć." Po publikacji zdjęć przed i po akcji, spotkał się z bardzo dużym odzewem społecznym nie tylko w mieście i okolicach, ale słowa wsparcia płynęły też z zagranicy. Pan Bartosz zaznacza też, że ogromne zaśmiecenie to nie jest tylko problem żwirowni, ale także całych obrzeży miasta.
"Zrobiliśmy kilka fot przed i po sprzątaniu i rzuciliśmy to na fb. I od tamtej chwili staliśmy się bohaterami chociaż nie uważam że aż tak! Dostaliśmy podziękowania z całego świata (USA, Australii, Francji, Niemiec). Byliśmy w tv Chicago, tvn24. Miała to być tylko jednorazowa akcja ale zmotywowali nas mieszkańcy Staszica! Cały czas zasypywali nas pytaniami kiedy następna akcja? I postanowiliśmy działać!" - mówi pan Bartosz.
Bolesławianin, ze znajomymi chce zająć się terenem, który znajduje się za marketem budowlanym "Mrówka". Jako redakcja wskazywaliśmy to miejsce jeszcze w okresie letnim, że znajduje się tam ogromne i rozrastające się dzikie wysypisko. Pisaliśmy o tym tutaj - Bolesławiecka rewia wstydu, gdzie publicznie pytaliśmy dlaczego miasto nic z tym nie zrobiło. Poniżej zamieszczam także wideo, na którym również widać jak ktoś tam spalał opony.
Pan Bartosz serdecznie zaprasza wszystkich chętnych - dorosłych oraz dzieci z opiekunami do pomocy przy czyszczeniu tego dzikiego wysypiska. Akcja pod nazwą "Wielkie Sprzątanie Koloni Staszica" rozpocznie się 1.12.2018 godz 11.00 w Bolesławcu przy skrzyżowaniu ulic Łąkowej z Graniczną.
Najważniejszym czynnikiem jest pogoda, ponieważ w przypadku opadów śniegu sprzątanie będzie odwołane.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).