Kijki zamiast łyżew?

Lodowisko nie będzie czynne w tym roku? Powód to pogoda?

Lodowisko nieczynne, czekamy na mróz (fot. Kazimierz Marczewski)

Od wielu lat usportowieni bolesławianie wolny czas w Święta Bożego Narodzenia spędzali na miejskim krytym lodowisku, które rozłożone było na placu Popiełuszki przy Orce. Z roku na rok tego typu forma wypoczynku, szczególnie świątecznego, stawała się bardzo popularna. Sztuczne lodowisko otwierane było na początku grudnia (pisaliśmy o tym m.in. tekście Lodowisko otwarte)Lodowisko otwarte a zamykane 30 marca.

Sztuczne lodowisko zostało zakupione 2009 roku (nasza informacja z 2009 roku: Lodowisko już otwarte) Lodowisko już otwarte a uroczystego otwarcia dokonał prezydent Bolesławca Piotr Roman.

W tym roku jest jednak inaczej. Sztuczne lodowisko zostało zdemontowane z placu Popiełuszki, ponieważ teren ten sprzedano prywatnemu inwestorowi, który buduje w tym miejscu hotel.

Lodowisko postanowiono przenieść na teren Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ulicy Spacerowej 24. 
Tym razem lodowisko nie będzie zadaszone, dlatego jego otwarcie uzależnione będzie od panujących warunków atmosferycznych.

- Czekamy na obniżenie się temperatury, aby uruchomić lodowisko - mówi w rozmowie z Bolec.Info dyrektor MOSiR Jacek Dudyński. - Chcemy wysondować czy ta lokalizacja będzie dla bolesławian atrakcyjna, dlatego dbając o koszty nie zadaszamy lodowiska. Gdyby się okazało, że bolesławianie nie akceptują tego miejsca, to w przyszłym sezonie postaramy się znaleźć inną lokalizację, bliżej centrum miasta - dodaje.

Byliśmy na sztucznym, otwartym lodowisku 22 grudnia br. Mimo, że agregaty pracują, lodowisko nie nadaje się do jazdy na łyżwach.
Lodowiska na pewno nie uda się uruchomić na Święta Bożego Narodzenia. Wątpliwe czy uda się na Nowy Rok. Wszystko zależy od temperatury powietrza.

Nasi czytelnicy pytają:

Kto jest odpowiedzialny za to, że do tej pory sztuczne lodowisko, które kosztowało ponad milion złotych jest nieczynne?

Dlaczego dotychczasowe sztuczne lodowisko kryte ma być lodowiskiem niezadaszonym i uzależnionym od warunków atmosferycznych takich np. jak padający deszcz i śnieg, wiatr, zawieje i zamiecie śnieżne itp. anomalia pogodowe?

Dlaczego pogarsza się warunki i bezpieczeństwo jazdy na łyżwach i kto jest za to odpowiedzialny?

Czy na ulicę Spacerową będzie regularnie dojeżdżać bezpłatna komunikacja miejska?

Czy ceny biletów będą adekwatne (znacznie niższe) do gorszych warunków jazdy na łyżwach?

Niektórzy proponują, aby łyżwy zamienić na kijki. Mówią, że to zdrowo i bezpieczniej. Inni proponują plac przy Łokietka jako jedną z lepszych lokalizacji sztucznego lodowiska w Bolesławcu.

A co Wy sądzicie o zaistniałej sytuacji? Zapraszamy do dyskusji.