Jak dowiedział się portal Bolec.Info Bezpartyjni Samorządowcy chcą aby na jedynce z ich list, z naszego okręgu, w wyborach do Sejmu wystartował prezydent Bolesławca.
Ten jednak miota się i na dziewięćdziesiąt procent nie wystartuje w wyborach. Chyba, że da się namówić i zaakceptuje wolę szefa Bezpartyjnych Samorządowców. Podobno to wydarzyło się wczoraj w Warszawie. Nikt jednak nie chce tego potwierdzić ani zaprzeczyć.
Jeżeli prezydent nie wystartuje w wyborach, to i tak jedynkę otrzyma prominentny samorządowiec z Bolesławca. Kto to będzie owiane jest dużą tajemnicą. Zgodnie z zasadami przyjętymi w Bolesławcu może być to tylko starosta bolesławiecki.
Dziwi nas fakt, że działacze samorządowi nie chcą ujawnić ostatecznych decyzji. Jeden z nich mówił nam, ze prezydent Bolesławca wystartuje, drugi, że nie, a trzeci, że na 90 procent nie. Sam kandydat nie odbiera telefonu i nie oddzwania.
Ważni działacze Bezpartyjnych Samorządowców sami nie wiedzą kto i po co wystartuje w tych wyborach.
Z ostatnich badań wynika, że poparcie w skali kraju dla Bezpartyjnych Samorządowców wynosi poniżej 1%.
Obecnie w Bolesławcu podpisy na listach poparcia zbierają, niemal wszyscy kandydaci z naszego rejonu startujący w wyborach parlamentarnych.
Powyższa informacja nie została jeszcze potwierdzona, może okazać się nieprawdziwa.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).