Miasto ma podpisać ze swoją spółką długoterminową umowę na świadczenie usług komunikacyjnych a radni na najbliższej sesji prawdopodobnie wyrażą zgodę na takie rozwiązanie. Pieniądze z miasta mają zabezpieczyć MZK koszty miejskiej komunikacji, która od 2018 roku, czyli od roku wyborczego, jest "darmowa". Teoretycznie darmowa dla pasażerów autobusów MZK, ale tak naprawdę płacimy za nią wszyscy w podatkach. Ile? Oto kwoty do jakich miasto (według projektu uchwały) będzie mogło zamówić usługi w najbliższych latach:
W sumie przez 10 lat "bezpłatna" komunikacja może kosztować bolesławian ponad 75 milionów złotych.
Zanim wprowadzono autobusy bez biletów miasto kupowało w MZK usługi za kwotę do 4 milionów złotych (rok 2017 i 2016). W roku 2018, gdy wprowadzano "bezpłatną" komunikację,było to ponad 5 mln złotych.
Autobusy bez biletów spotkały się z dużym zainteresowaniem mieszkańców, ale stały się też problemem dla mieszkańców gminy wiejskiej Bolesławiec, do której nie można już dotrzeć pojazdami MZK, bo komunikacja miejska przestała obsługiwać trasy poza miastem.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).