Mniej tradycyjnych pogrzebów w Bolesławcu

Coraz więcej osób decyduje się na spopielenie zwłok swoich bliskich.

Cmentarz komunalny w Bolesławcu (fot. Bolec.Info)

Kremacja w Bolesławcu jest coraz bardziej popularna. W 2018 roku, jak wynika ze statystyk, 27% pochówków odbywało się w urnach a 73% w trumnach, w 2019 roku było odpowiednio 42% i 58%. Przewiduje się, że w 2020 roku ilość pochówków w urnach będzie wynosiła w Bolesławcu ponad 50%. W Bolesławcu odbywa się około 500 pogrzebów rocznie.

Kremacja zwłok początkowo budziła kontrowersje, ale teraz ma stale rosnące grono zwolenników. Pochówek w urnach jest już możliwy praktycznie we wszystkich miastach w Polsce. Coraz więcej osób decyduje się na spopielenie zwłok swoich bliskich.

Powoduje to redukcję kosztów związanych z pogrzebem, a także pozwala oszczędzać cenny teren. Coraz więcej osób jest pozytywnie ustosunkowana do kremacji także ze względów sanitarnych. Oprócz tego urna zajmuje mniej miejsca na cmentarzu niż trumna i można ją umieścić w już istniejącym grobie. Za pochówek i miejsce na cmentarzu płaci się jeden raz.

- Nie chcę aby mnie po śmierci zjadły robaki. Nie chciałbym też obudzić się trumnie - mówi mieszkaniec Bolesławca. - Wolę, aby mnie spalono. Moje zwłoki nie będę szkodzić wtedy środowisku naturalnemu - dodaje

W Bolesławcu jak na wielu cmentarzach w Polsce zaczyna już brakować gruntów pod nekropolię co sprawia, że zajmowane są inne tereny miejskie. Pod cmentarz zajęto np. część ogrodów działkowych.  Przy pochówkach w urnie, kolumbaria będą postrzegane jako cmentarz przyszłości.

- Z uwagi na rosnącą popularność tej formy pochówku zachodzi potrzeba budowy kolejnego kolumbarium na cmentarzu w Bolesławcu - mówi dyrektor Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej zarządzający cmentarzem Kazimierz Łomotowski. - Jesteśmy w fazie projektowania, na cmentarzu na razie miejsc nie brakuje - dodaje.

Po śmierci każdy jest równy, nie ma się co wywyższać - mówią Amerykanie. I dlatego preferują nagrobki poduszkowe.

W Częstochowie czynny jest cmentarz z nagrobkami poduszkowymi. To duży trawnik, na którym położone są jednakowe płyty nagrobne, przypominające poduszki.

Na razie w Bolesławcu nie rozważa się budowy chociażby jednej kwatery w amerykańskim stylu. Tak czy inaczej takie cmentarze mają sporo zalet. Są wygodne, ekologiczne i estetyczne i nie zajmują dużo miejsca. I co najważniejsze - każdy spoczywający na tym cmentarzu jest równy.

Kościół usilnie zaleca, by pobożny zwyczaj grzebania ciał zmarłych był przestrzegany; jednakowoż nie zakazuje kremacji o ile nie została ona wybrana z pobudek przeciwnych nauce chrześcijańskiej..

 Trudny temat. Co o tym sądzicie? Zapraszamy do dyskusji.