Zadaniem żołnierzy pododdziałów logistycznych w ciągu roku jest zabezpieczenie funkcjonowania wszelkiego rodzaju działalności wojskowej Brygady. Podobnie rzecz się ma podczas działań taktycznych prowadzonych przez pododdziały zmechanizowane i pancerne.
We wtorek 2 lutego, w czasie zajęć na świętoszowskim poligonie realizowanych przez batalion logistyczny 10BKPanc, szczególną uwagę skupiono na działaniach punktu zbiórki uszkodzonego sprzętu, a także zabezpieczeniu rejonu jego funkcjonowania przez kompanię remontową. Dla tego pododdziału jest to zadanie nadrzędne.
- W pierwszej kolejności żołnierze z grupy remontowo-ewakuacyjnej muszą skrycie podejść do uszkodzonego sprzętu lub pojazdu. Następnie dokonać oceny i weryfikacji jego stanu technicznego. Po stwierdzeniu faktu, że pojazd nie jest zdolny samodzielnie opuścić pole walki, ewakuują go przy pomocy własnego sprzętu, w tym wypadku wozu zabezpieczenia technicznego Bergepanzer 2. Uszkodzony pojazd ewakuowany jest do punktu zbiórki uszkodzonego sprzętu, w celu dalszej naprawy, a w konsekwencji przywrócenia jego zdolności – wyjaśnia mjr Maciej Łuczak 10BKPanc.
W czasie walki sprzęt wojskowy może ulec zniszczeniu lub uszkodzeniu, dlatego konieczna jest jego selekcja i ewakuacja. W porę przeprowadzona ewakuacja sprzyja szybkiemu odtworzeniu jego sprawności technicznej i rychłemu powrotowi do macierzystych pododdziałów.
- Aby móc sprawnie i skutecznie działać wykorzystując możliwości samochodu FAUN L900 D567, trzeba posiadać niezbędne doświadczenie. Jest to ciężki sprzęt do pracy, który od operatorów wymaga koncentracji i skupienia. Ponadto pracujemy tutaj jako zespół, współpracując i pomagając sobie nawzajem. Konieczna jest współpraca dowódcy drużyny i operatora wyciągarki, tak aby wciągany pojazd prawidłowo wszedł na najazdy – relacjonował st.kpr. Rafał Knop 10BKPanc.
W trakcie zajęć przyjęto kilka scenariuszy, które wymagały od żołnierzy wszechstronnych umiejętności, a od kadry wyższego szczebla skuteczności w podejmowaniu decyzji, niejednokrotnie pod presją czasu. Niezwykle istotne okazały się umiejętności i doświadczenie załóg wozów zabezpieczenia technicznego Bergepanzer oraz ciężkich ciężarowych samochodów przystosowanych do transportu czołgów i wyposażenia FAUN L900 D567.
- Naprawy sprzętu wojskowego w warunkach stacjonarnych, na hali remontowej w żaden sposób nie można przyrównać do ewakuacji i naprawy sprzętu na polu walki. Pole walki - poligon weryfikuje nasze umiejętności, bo to tu wpływ na wykonywane zadania mają czynniki od nas niezależne: oddziaływanie przeciwnika, czy chociażby zmienność warunków atmosferycznych – wyjaśnia dalej mjr Maciej Łuczak 10BKPanc.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).