Darmowe podpaski i tampony? - nie w Bolesławcu!

Według dyrekcji bolesławieckich szkół w mieście nie ma ubóstwa menstruacyjnego - tak komisja Rady Miasta uzasadniła odrzucenie projektu

Różowa skrzyneczka (fot. I Liceum Ogónokształcące w Bolesławcu)

Radna Iwona Bojko (Impuls Miasta) w kwietniu wnioskowała podczas sesji Rady Miasta o wprowadzenie w miejskich szkołach Różowych Skrzyneczek - pojemników z darmowymi środkami higienicznymi dla kobiet (tekst jej interpelacji znajdziecie TUTAJ).
Radna pisała do prezydenta miasta, Piotra Romana, tak uzasadniając pomysł:

Jak wynika z badań zleconych przez Fundację Kulczyk Foundation „…4% Polek nie ma pieniędzy na zakup środków higienicznych. To blisko 500 000 osób. Badania wskazują, że 21% nastolatek musiało wyjść ze szkoły ze względu na brak środków higieny, 10% z powodu ograniczonego dostępu do podpasek w ogóle nie wyszło z domu. 39 % kobiet z ubogich domów rezygnuje z zakupu Środków środków higienicznych na rzecz innych domowych wydatków, w tym 27% mówi, że taka sytuacja się zdarza. ...”

Różowa Skrzyneczka pojawiła się w maju w I LO w Bolesławcu. To jedyna bolesławiecka szkoła, która złożyła aplikację do Dolnośląskiego Kongresu Kobiet, który prowadzi projekt "Różowa skrzyneczka w każdej szkole" finansowany przez Kulczyk Fundation i dostała skrzynkę do darmowego udostępniania podpasek. Uczennice są zadowolone.

O negatywnym zaopiniowaniu pomysłu zamontowania Różowych Skrzyneczek w bolesławieckich szkołach podstawowych radna poinformowała na Facebooku:

"Radni Komisji Zdrowia, Rodziny i Spraw Społecznych nie wyrazili zainteresowania umieszczeniem produktów menstruacyjnych w szkolnych toaletach, bo według dyrektorek miejskich szkół ubóstwa menstruacyjnego nie ma, a wszystkie uczennice mogą zawsze liczyć w trudnych chwilach na pomoc wychowawców, nauczycieli i szkolne higienistki."

Dyrektorki szkół zaproszone na posiedzenie komisji stwierdziły, że w miejskich szkołach (podstawówki) nie istnieje problem ubóstwa menstruacyjnego i dziewczęta nie zgłaszają takiego problemu. Różowe Skrzyneczki służą jednak nie tylko rozwiązywaniu problemu ubóstwa menstruacyjnego ale i swobodnemu dostępowi do środków higienicznych.

W skład komisji, która negatywnie zaopiniowała propozycję radnej Bojko wchodzą (oprócz niej) radni:  Andrzej Żuk (nieobecny wczoraj przewodniczący przewodniczący), Damian Sawczak (zastępca przewodniczącego), Dawid Sarbak, Renata Fredyk, Marian Kostecki i Dawid Kołodziej.

Komisja ma wrócić do tematu we wrześniu.

Jak wyglądają Wasze doświadczenia z dostępem do środków higieny w bolesławieckich szkołach?