,,Nie mamy nic do LGBTQ" - Gmina Gromadka pozwała aktywistów Atlasu Nienawiści

,,Nie interesują nas żadne strefy wolne od LGBT. Nie zgadzamy się z tym, że jesteśmy napisani na mapie nienawiści."

Gmina Gromadka na mapie nienawiści (fot. mapanienawisci.pl)

Atlas Nienawiści to internetowa mapa, na której aktywiści LGBT zaznaczają samorządy, które przyjmują uchwały anty-LGBT albo Samorządowe Karty Praw Rodzin. Wszystkie takie gminy, powiaty i województwa są zaznaczone odpowiednim kolorem na mapie Polski. Trafiła na nią także Gmina Gromadka, wchodząca w skład powiatu bolesławieckiego po wprowadzeniu uchwały Nr XV/112/19 w sprawie przyjęcia przez Gminę Samorządowej Karty Praw Rodzin.

Część gmin zdecydowała się na pozwy przeciwko Aktywistom o naruszenie dobrego imienia Gmin. Chodzi m.in. o powiat przasnyski, powiat tatrzański, powiat opoczyński i gminę Gromadka. Samorządy domagają się m.in. po 20 tysięcy złotych zadośćuczynienia na lokalne organizacje. Wśród innych wymogów jest też wynajęcie sali w Polskiej Agencji Prasowej i odczytania tam przeprosin. W pozwach znajdują się również żądania zorganizowania spotkania przed Parlamentem Europejskim w Brukseli i również tam - odczytanie przeprosin.

Gmina Gromadka pozwała aktywistów Atlasu Nienawiści o naruszenie dóbr osobistych samorządu Gminy Gromadka. Dowodzi, że nikt nikogo nie wyklucza ani nie dyskryminuje, a takie zarzuty to kłamstwo.

- Nie mamy nic do LGBT, jesteśmy tolerancyjni. - mówi Krzysztof Król, przewodniczący Rady Gminy Gromadka. - Nie interesują nas żadne strefy wolne od LGBT, bo to są sprawy osobistych preferencji seksualnych. Nie zgadzamy się z tym, że jesteśmy napisani na mapie nienawiści. To niesie ze sobą falę hejtu w stosunku do naszej gminy, naruszając nasze dobra osobiste. Nie jesteśmy strefą wolną od LGBT.

Jak podaje Tok.FM pierwsze rozprawy przeciwko Atlasowi odbędą już 20 lipca w Ostrołęce i 29 lipca w Nowym Sączu.

Co się stanie, jeśli Gmina Gromadka przegra sprawę w sądzie? Taka sytuacja miała miejsce w Radomiu, gdzie Sąd Okręgowy odmówił nie przychylił się do wniosku powiatu przysuskiego i uznał, że roszczenie lub interes prawny powoda nie zostały uprawdopodobnione. Teraz powiat może złożyć wniosek o sporządzenie uzasadnienia postanowienia i następnie złożyć zażalenie na postanowienie.

(Tok.FM)