Zawarty w tytule fragment osławionej piosenki Kazika, protestu wobec stawiania się władzy ponad zwykłymi obywatelami, może być zastosowany nie tylko przy opisie wjazdu Pana Prezesa na pozamykane na początku pandemii nekropolie. Podczas epidemii zamykano i otwierano co najmniej dwukrotnie wszystkie cmentarze w naszym kraju, są jednak takie, które pozostają zamknięte nieprzerwanie. Można tam co prawda wejść, ale od wielu lat nie dokonują się tam już żadne pochówki. Stan wielu z nich woła niestety o pomstę do nieba, a niektóre starto z powierzchni ziemi. Witam w świecie opuszczonych nekropolii na Ziemi Bolesławieckiej.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).