W ostatnim czasie harcerze z Kręgu Instruktorskiego "Szwadron" 3 odnaleźli i odnowili znajdujący się w lesie przy ul. Jeleniogórskiej pamiątkowy głaz ku czci Eduarda Scholza, pierwszego znanego fotografa z Bolesławca.
Jak dowiedzieliśmy się od inicjatorów akcji, informacje o istnieniu pomnika i jego możliwej lokalizacji przekazali im pracownicy Muzeum Ceramiki. 3 grudnia (piątek) popołudniu druhowie przygotowali niezbędny sprzęt, zapakowali go do busa i pojechali w miejsce, w którym przewidywali odnaleźć zaginiony głaz. Na miejscu okazało się, że kamień faktycznie się tam znajduje, lecz jest przewrócony. Aby się upewnić, że jest to właściwy obiekt, druhowie odkopali go i delikatnie podważyli, po czym wykonali zdjęcie tej jego strony, która dotąd znajdowała się pod ziemią. Na zdjęciu okazało się, że znajdują się tam pewne napisy. Po obróceniu kamienia druhowie odczytali na nim krótką inskrypcję - Ed. Scholz. Następnego dnia druhowie powrócili na miejsce i postawili kamień we właściwej pozycji, we wcześniej przygotowanym dla niego miejscu.
Druhowie z Kręgu Instruktorskiego "Szwadron" zapewniają, że jeśli pojawi się możliwość zrealizowania podobnej inicjatywy, to chętnie taką zorganizują lub pomogą w jej realizacji. Należy zwrócić uwagę, że odnalezienie pomnika Scholza nie jest jedynym tego rodzaju osiągnięciem bolesławieckich druhów. W 2018 roku Krąg Instruktorski "Szwadron" również postawił kamień ku pamięci bolesławieckich leśników, którzy zginęli podczas I wojny światowej, a harcerze stale dbają o las przy ul. Jeleniogórskiej, w którym znajdują się oba historyczne głazy. Kamień Scholza można podziwiać w pobliżu tzw. Zuchowej Górki (znanej także jako "Góra Holsteina").
Eduard Scholz był pierwszym bolesławieckim fotografem, żyjącym w latach 1815-1891. Już w 1847 roku otworzył pracownię dagerotypów w Bolesławcu, a jego synowie - Robert i Otto - również zostali fotografami, szeroko znanymi w przedwojennych społecznościach Bolesławca i Zgorzelca. Kamień ku czci Scholza, odsłonięty 22 października 1892 roku, był pośmiertną formą upamiętnienia zasłużonego bolesławianina, którą możemy znów podziwiać dzięki inicjatywie "Szwadronu".
W akcji podniesienia pomnika brali udział następujący druhowie:
hm. Krzysztof Chrościak
phm. Radosław Zamorski
phm. Robert Sapeta
phm. Krzysztof Wojda
phm. Krzysztof Rajczakowski
phm. Radosław Kalamarz
pwd. Michał Lis
pwd. Szymon Frydrych
~~Mlecznoróżowa Stokrotka napisał(a):Ktoś napisał: ~~pinochet napisał(a): A już myślałem ,że pomnik jakiegoś przodka nowego kanclerza Niemiec
W spisie mieszkańców Bunzlau z lat trzydziestych figuruje to nazwisko ponad 200 razy. Było tak popularne jak w Polsce Sołtysiak i temu podobne.
~~Posiwiały Nachyłek napisał(a):Ktoś napisał: ~~Mlecznoróżowa Stokrotka napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~pinochet napisał(a): A już myślałem ,że pomnik jakiegoś przodka nowego kanclerza Niemiec
W spisie mieszkańców Bunzlau z lat trzydziestych figuruje to nazwisko ponad 200 razy. Było tak popularne jak w Polsce Sołtysiak i temu podobne.
jest taka baza danych online ?
~~Posiwiały Nachyłek napisał(a):Ktoś napisał: ~~Mlecznoróżowa Stokrotka napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~pinochet napisał(a): A już myślałem ,że pomnik jakiegoś przodka nowego kanclerza Niemiec
W spisie mieszkańców Bunzlau z lat trzydziestych figuruje to nazwisko ponad 200 razy. Było tak popularne jak w Polsce Sołtysiak i temu podobne.
jest taka baza danych online ?
Czytelnia muzeum miasta Bolesławca. Tam też znają takich co mają zdigitalizowane.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).