Powiatowa Platforma Obywatelska zorganizowała spotkanie z burmistrzem Zgorzelca Rafałem Gromiczem i starostą zgorzeleckim Arturem Bielińskim aby z pierwszej ręki dowiedzieć się jaka jest sytuacja w elektrowni i kopalni węgla brunatnego Turów, w związku nakazem wstrzymania prac kopalni Turów nałożonej przez TSUE kary w wysokości 500 000 EURO dziennie za nie wykonanie tego orzeczenia. Skargę i wniosek o wstrzymanie wydobycia złożyli Czesi.
- To brak rozmów z Czechami w czasie przygotowania wniosku o przedłużenie koncesji na wydobycie węgla brunatnego do roku 2044 był główną przyczyną konfliktu - mówi burmistrz Zgorzelca Rafał Gromicz. - Brak decyzji co z nami będzie za kilka czy kilkanaście lat budzi niepokój w naszej społeczności. Kiedyś złoża się skończą i już teraz powinniśmy wiedzieć co robić. Blisko 10 000 osób jest utrzymywanych z pracy kopalni i elektrowni.
Mimo niskiej frekwencji osoby, które były na zebraniu zadawały dużo pytań dotyczących Turowa. Dyskusja była bardzo ciekawa i interesująca.
- Mieszkańcy Bolesławca chcą się dowiedzieć prawdy o Turowie, która jest przez władze ukrywana - mówi Karol Stasik przewodniczący PO w Bolesławcu. - Kto ponosi za to odpowiedzialność i dlaczego tak długo problem ten nie jest rozwiązany. Kto poniesie koszty? Podobne spotkania sukcesywnie będziemy organizowali.
Wywiadu dla Bolec.Info udzielił burmistrz Zgorzelca Rafał Gromicz
~~ech napisał(a): Gdy by nie zmiana władzy 2015r , dawno już by nic nie było . Prawdopodobnie Niemcy panowali by nad wszystkim .
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).