Bolesławiecki Ośrodek Kultury - Międzynarodowe Centrum Ceramiki po dwóch latach epidemii musi reperować swój budżet, bo żyje w dużej mierze z kina, które w czasach koronawirusa, z oczywistych względów, radzi sobie gorzej. Dzięki temu, że minęło dość czasu od dofinansowania remontu obiektu Orła, zarządzająca nim miejska instytucja może już na budynku zarabiać. BOK reklamuje, że w Orle każdy może zrobić konferencję, nawet prywatną imprezę albo wydarzenie artystyczne, koncert czy wystawę. Wystarczy zapłacić.
Ile? To zależy od tego jaka część obiektu na jaki czas i z jakim sprzętem, czy też obsługą, interesuje najemcę.
- To jest jeden z naszych pomysłów na zwiększenie dochodów, potrzeba gospodarowania mieniem BOK-u w taki sposób, jaki pozwoli nam przetrwać czas pandemii - mówi dla Bolec.Info Kornel Filipowicz, dyrektor BOK - MCC. - Utrzymujemy Bolesławiecki Ośrodek Kultury z dotacji miasta oraz z działalności gospodarczej. Kino jest jednym z głównych źródeł finansowania BOK - MCC. Przychody z kina zmalały w czasie epidemii m.in. poprzez obostrzenia i lockdowny. W ostatnim czasie ratowały nas premiery, choćby Spidermana, animacji Disneya i nowego Bonda. Wpływy zmalały nam w stosunku do czasu sprzed pandemii o 20 - 30 procent.
Obecnie w Orle są dwie pracownie teatralne i jedna fotograficzna.
- Niezależnie od funkcji usługowej, komercyjnej, prowadzimy i nadal będziemy prowadzićw w CIK-u działalność warsztatową. Nadal miejsce to pozostaje centrum integracyjnym - mówi dyrektor Filipowicz.
Budynek dzisiejszego "Orła" powstał około 1915 roku i mieścił wówczas siedzibę kinematografu ''Metropol''. Po wojnie zaadaptowano go na kino ''Orzeł''. W początkach XXI wieku stan budynku okazał się na tyle kiepski, że go zamknięto. W 2008 roku miasto przejęło od Urzędu Marszałkowskiego budynek i po kilku latach wyremontowało za niemal pięć i pół miliona złotych. Ponad dwa i pół miliona pochodziło z funduszy unijnych.
~~Rambo napisał(a): Kierownik BOK-Kina orzeł .Niech Też przejmnie inicjatywe i jakiś pomysł w droży.Aby kino lepiej funkcjonowało...?A nie jakieś morsowanie i spacerki po plenerze..
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).