Po trzech latach ceramiczne ławki w Rynku zaczął trafiać szlag, winę zwalono na wandali. Dzięki temu zapadła decyzja o ogrodzeniu ławek, aby wreszcie były bezpieczne. Władze miasta doszły do wniosku, że selfie z ławką turyści mogą sobie zrobić nawet przez ogrodzenie - dobrano siatkę z dużym oczkiem. Poza tym ławki wycierają się od siadania na nich i odpadają z nich płytki.
Ogrodzenia już zamówiono, do czasu jego zamontowania ceramiczny szezlong zabrano z Rynku, żeby dalej nie niszczał.
- Ogrodźmy wszystkie ławki, nie tylko ceramiczne, żeby wandale ich nie niszczyli - szydzi z decyzji ratusza radny opozycji, Maciej Małkowski z Impulsu Miasta.
W 2019 roku w bolesławieckim rynku stanęły dwie ceramiczne ławki. Jedna z boku fontanny, druga (i ceramiczny stojak reklamowy) przy Punkcie Informacji. Ławka powyżej fontanny stała w Rynku już wcześniej. Koszt całkowity dwóch ławek ceramicznych i stojaka ceramicznego to 59 tys. złotych. Z tej kwoty miasto zapłaciło tylko 15 procent, reszta to dofinansowanie ze środków europejskich.
Co sądzicie o pomyśle ogrodzenia ławek?
UWAGA! Powyższy artykuł był żartem primaaprilisowym, a przedstawione w nim informacje nie są prawdziwe.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).