Komisja Europejska od paru lat proponuje ochronę własności intelektualnej w przypadku wyrobów rzemieślniczych i przemysłowych. Producenci mieliby mieć podobne prawa jak wytwórcy regionalnych produktów spożywczych, rolnych i win. Na pomyśle - jak podaje wp.pl - miałaby skorzystać między innymi ceramika z Bolesławca, która byłaby pod specjalną unijną ochroną.
Podstawę ochrony ma stanowić "oryginalność i autentyczność tradycyjnych praktyk w regionach, z których produkty pochodzą".
Mimo że produkty te cieszą się europejską, a czasem nawet światową renomą, ich producenci nie mieli do tej pory możliwości opatrzenia ich unijnym logo, które wiązałoby jakość i renomę tych wyrobów z miejscem ich powstania. Unijna propozycja ma umożliwić producentom, analogicznie do systemu oznaczeń geograficznych dla produktów rolnych i spożywczych, ochronę wyrobów rzemieślniczych i produktów przemysłowych w kontekście ich pochodzenia oraz związanych z nimi tradycyjnych umiejętności. Zasięg ochrony sięgałby nie tylko Europy, ale także państw poza jej granicami - pisze wp.pl.
- W wielu europejskich regionach drzemie niewykorzystany potencjał rozwoju gospodarczego i zatrudnienia - powiedziała wiceprzewodnicząca KE Margrethe Vestager. - Szczególnie w sektorach rzemiosła i produkcji przemysłowej liczne małe i średnie przedsiębiorstwa z pokolenia na pokolenie rozwinęły i udoskonaliły szczególne umiejętności, ale brakuje im zachęt i zasobów niezbędnych do popularyzacji swoich produktów, zwłaszcza w wymiarze transgranicznym. Ochrona zapewniana przez oznaczenia geograficzne dla wyrobów rzemieślniczych i przemysłowych zachęci zarówno regiony, jak i samych producentów do konkurowania na szczeblu europejskim i światowym.
Nowe rozporządzenie ma ułatwić także podejmowanie działań skierowanych przeciwko podrobionym produktom, w tym sprzedawanym przez internet. Ma pozwolić na łatwą i przystępną cenowo rejestrację oznaczeń geograficznych dla wyrobów rzemieślniczych i przemysłowych przez ustanowienie dwuetapowego procesu składania wniosków. Wymagać będzie od producentów złożenia wniosku w sprawie przyznania oznaczenia geograficznego do wyznaczonych organów państw członkowskich. Te z kolei będą przekazywać wnioski, które wstępnie uzyskały pozytywną ocenę, do Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO), celem ich dalszej oceny i zatwierdzenia.
- Cieszy mnie ta inicjatywa, ochrona własności intelektualnej powinna być bardzo ważna. Mam nadzieję, że ochrona przed podróbkami pozwoli nam bronić się nie tylko przed zagranicznymi kopiami, ale równie przed lokalnymi podróbkami naszych produktów - mówi dla Bolec.Info Wiesław Ogrodnik, prezes Zakładów Ceramicznych "Bolesławiec". - My na pewno zechcemy zgłosić nasze produkty i chronić je w proponowany przez KE sposób.
- Rozmowy na ten temat toczą się od paru lat, postępów nie widać, dziś mamy do czynienia tylko z tym, że doniesienia pojawiły się w mediach - mówi Jarosław Rutyna, Starszy Bractwa Ceramicznego. - Wciąż nie ma konkretów i jasnego określenia na czym ma polegać ochrona. Produkty z Polski do ochrony wyłoniono parę lat temu i nic się z tym nie dzieje. Mamy nadzieję, że KE przyspieszy prace nad projektem.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).