15 kwietnia 2022r. godz. 12:23, odsłon: 5576, Bolec.Info

Ponad pół kilometra absurdu za 80 000 zł

Żółta barierka przy ciągu pieszo-rowerowym między Kruszynem a Kraśnikiem Górnym jest zbędna, ale niezbędna.

- Ta barierka to jakiś absurd, oddziela drogę rowerową od pola, przecież rowerzysta prędzej zrobi sobie krzywdę zahaczając o barierę, albo uderzając w nią gdyby stracił panowanie nad rowerem, niż wjeżdżając na pole - pisze do nas Bolecnauta. - To zbędnie wydane pieniądze.

Tak wygląda 512 metrów bariery oddzielającej ścieżkę pieszo-rowerową od pola przy mało uczęszczanej drodze:

Bariera kosztowała około 80 000 zł wraz z montażem. To promil w koszcie budowy całej drogi wynoszącym ponad 3 200 000 zł. Połowę pieniędzy dała gmina Bolesławiec, połowę Fundusz Dróg Samorządowych. Czyli wszystko dali podatnicy. Inwestycję zakończono w sierpniu 2021 roku.

Bariera, wbrew sugestiom naszego czytelnika, nie jest jednak sztucznym podniesieniem kosztów inwestycji, zachcianką czy nieuzasadnionym wydatkiem. Jej istnienie, jak dowiedzieliśmy się w gminie, wymusiło prawo budowlane. Jeżeli różnica wysokości terenu przy takiej ścieżce lub ciągu pieszo - rowerowym wynosi co najmniej pół metra, to bariera musi być i ścieżki bez niej by nie odebrano, czyli inwestycja nie mogłaby być legalnie sfinansowana.